Rynek Nowego Miasta 2
sobota, 31 maja 2008
piątek, 30 maja 2008
MIJANKA GÓRCE
czwartek, 29 maja 2008
KOŚCIÓŁ NIEPOKALANEGO POCZĘCIA NMP
środa, 28 maja 2008
MIEJSCE PAMIĘCI PO FLORIANIE MARCINIAKU
wtorek, 27 maja 2008
TOBRUK NA KRAJEWSKIEGO
ul. Krajewskiego
Ringstand 58c (Ringstand Bauform 58c, Tobruk, Regelbau 58c) – niemiecki typ małego schronu bojowego wykonanego z żelbetonu, przystosowanego do prowadzenia ognia okrężnego. Konstrukcja schronu oparta była na projekcie włoskiego schronu wykorzystywanego podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej, stąd potoczna nazwa. Schrony Ringstand 58c były powszechnie stosowane przez Niemców, pierwsze z nich zbudowano na Wale Atlantyckim w 1942 roku. Schron wkopany był w ziemię i ponad jej poziom wystawał jedynie strop przedziału bojowego z otworem do prowadzenia ognia przez ukm (MG 34 lub MG 42). W przypadku zagrożenia strzelec chował się we wnętrzu schronu. Wejście prowadziło przez boczny otwór w ścianie schronu, poprzez wykop. Zaletą schronu były małe rozmiary, znacznie utrudniające jego wykrycie i zniszczenie.
No i taką resztkę mamy na ulicy Krajewskiego, można sie o to potknąć i nie zauważyć... Reszta jest zabetonowana pod chodnikiem. Zresztą na Żoliborzu jest tego sporo, pokażę Wam później :))
Ringstand 58c (Ringstand Bauform 58c, Tobruk, Regelbau 58c) – niemiecki typ małego schronu bojowego wykonanego z żelbetonu, przystosowanego do prowadzenia ognia okrężnego. Konstrukcja schronu oparta była na projekcie włoskiego schronu wykorzystywanego podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej, stąd potoczna nazwa. Schrony Ringstand 58c były powszechnie stosowane przez Niemców, pierwsze z nich zbudowano na Wale Atlantyckim w 1942 roku. Schron wkopany był w ziemię i ponad jej poziom wystawał jedynie strop przedziału bojowego z otworem do prowadzenia ognia przez ukm (MG 34 lub MG 42). W przypadku zagrożenia strzelec chował się we wnętrzu schronu. Wejście prowadziło przez boczny otwór w ścianie schronu, poprzez wykop. Zaletą schronu były małe rozmiary, znacznie utrudniające jego wykrycie i zniszczenie.
No i taką resztkę mamy na ulicy Krajewskiego, można sie o to potknąć i nie zauważyć... Reszta jest zabetonowana pod chodnikiem. Zresztą na Żoliborzu jest tego sporo, pokażę Wam później :))
poniedziałek, 26 maja 2008
KAMIENICA STAREGO BRÓDNA
ul. Zagraniczna 8
Jakiś czas temu wykonałem spacer w poszukiwaniu pozostalości po Bródnie kolejarskim i fabrycznym. Kiedy ul. Wysockiego jeździł tramwaj a zabudowa dzielnicy wygladała jak na powyższym obrazku. Takich przedwojennych kamienic kolejarskich nie zostało wiele, większość osiedla zajmują bloki...
Jakiś czas temu wykonałem spacer w poszukiwaniu pozostalości po Bródnie kolejarskim i fabrycznym. Kiedy ul. Wysockiego jeździł tramwaj a zabudowa dzielnicy wygladała jak na powyższym obrazku. Takich przedwojennych kamienic kolejarskich nie zostało wiele, większość osiedla zajmują bloki...
niedziela, 25 maja 2008
POMNIK BARTOLOMEO COLLEONI'EGO
ul. Krakowskie Przedmieście 5, przed pałacem Czapskich
Pomnik dłuta Andrei Verrocchi’a z 1488. Colleoni był kondotierem weneckim, hojnym sponsorem Republiki Weneckiej. Autentyk stoi koło kościoła San Zanipolo w Wenecji, a w 1913 wykonano jego kopię dla Muzeum Miejskiego w Szczecinie do kolekcji słynnych rzeźb. W 1948 Szczecin „podarował” pomnik Warszawie, ale był problem z umieszczeniem go w mieście. Proponowano skarpę nadwiślańską, Muzeum WP lub gdzieś na Powiślu. W 1950 pomnik stanął tutaj, na dziedzińcu ASP. W 1989 władze miejskie Szczecina upomniały się o podarek. W końcu kopia wróciła tamże w 2002, a na dziedzińcu ustawiono kopię kopii. Pieniądze na zrobienie kopii (300 tys.) uzbierał sam Szczecin. Pomnik stanął na pl. Lotników.
Pomnik dłuta Andrei Verrocchi’a z 1488. Colleoni był kondotierem weneckim, hojnym sponsorem Republiki Weneckiej. Autentyk stoi koło kościoła San Zanipolo w Wenecji, a w 1913 wykonano jego kopię dla Muzeum Miejskiego w Szczecinie do kolekcji słynnych rzeźb. W 1948 Szczecin „podarował” pomnik Warszawie, ale był problem z umieszczeniem go w mieście. Proponowano skarpę nadwiślańską, Muzeum WP lub gdzieś na Powiślu. W 1950 pomnik stanął tutaj, na dziedzińcu ASP. W 1989 władze miejskie Szczecina upomniały się o podarek. W końcu kopia wróciła tamże w 2002, a na dziedzińcu ustawiono kopię kopii. Pieniądze na zrobienie kopii (300 tys.) uzbierał sam Szczecin. Pomnik stanął na pl. Lotników.
sobota, 24 maja 2008
KOTŁOWNIA WSM
róg ul. Suzina i Próchnika.
To w tym miejscu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie o 13:30, zamiast o 17. Żołnierze OW PPS, wziąwszy broń z magazynu przy ul. Suzina natknęli się na patrol niemiecki, doszło do wymiany ognia. Przez ten przypadek hitlerowcy zostali wcześniej uprzedzeni o rozpoczęciu działań.
To w tym miejscu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie o 13:30, zamiast o 17. Żołnierze OW PPS, wziąwszy broń z magazynu przy ul. Suzina natknęli się na patrol niemiecki, doszło do wymiany ognia. Przez ten przypadek hitlerowcy zostali wcześniej uprzedzeni o rozpoczęciu działań.
piątek, 23 maja 2008
PRYWATNA SZKOŁA PODSTAWOWA SIÓSTR RODZINY MARII
ul. Klasyków, obok stacji Warszawa Płudy.
czwartek, 22 maja 2008
WYTWÓRNIA SMOŁY I ASFALTU BRACI F. I J. CYGANÓW
środa, 21 maja 2008
BARBAKAN
Zbudowany w 1548 przez Jana baptystę z Wenecji. Na styku Barbakanu z drugą linią murów stała Brama Nowomiejska (mieszczan lub Zakroczymska). Była to brama wjazdowa mająca dodatkowo funkcje militarne, umożliwiała bowiem ostrzał z boku przedpola, fosy i murów. W 1937-8 częściowo zrekonstruowano Barbakan wg proj. Zachwatowicza. Dzisiejszy Barbakan jest odbudowany w latach 1953-4.
We wnętrzu był zwodzony most, a tam, gdzie widać taką szczelinę w bramie, opadała krata. Okienka na górze to korytarz dla straży, obecnie zamurowany (dobrze to widać na 1. obrazku). Warszawa miała dwie linie murów, aby w razie sforsowania pierwszej, wziąć wroga w dwa ognie.
Nie istotne to było, bo mury przydały sie tylko jeden raz: Szwedom, którzy musieli bronić miasta przed armią Polską, pragnącą odbić stolicę, oddaną wcześniej za darmo. Nie jest to miejsce na rozważania, czemu ją oddano w czasie potopu, dość, że król uciekł, burmistrz uciekł, a dowódca Jan Guldyn został z żołnierzy, co nie starczało nawet na obsadzenie murów. No nie ważne, dziś Barbakan cieszy oko i Warszawiaków i turystów. I o to chodzi, i o to chodzi :))
wtorek, 20 maja 2008
RESZTKI KOŚCIOŁA PW. ZDJĘCIA Z KRZYŻA NA GÓRZE SZUBIENICZNEJ
Góra Szubieniczna mieści sie na terenie dzisiejszej Cytadeli, zajetym przez wojsko, między ulicami Gwardii i Fawory. Od ok. 1564 mieścił się tu cmentarz, na którym chowano powieszonych na górze Szubienicznej przestepców, ofiary zarazy, a później także mieszkanców wsi Fawory. Stracono tu m.in. Semena Nalewajkę, przywódcę powstania kozackiego. Cmentarz zlikwidowano w latach '30 XIX w. pod budowę koszar Cytadeli. Chociaż nawet jeszcze niedawno, podczas remontu jednego z budynków wykopano szczątki zmarłych.
Przy cmentarzu stał kościółek pw. Zdjęcia z Krzyża, zniszczony również w czasie budowy fortecy. Do dziś zachowały się jednak fragmenty jego fundamentów: to jen kawałek murów wystający z kratki przy jednym z nowych budynków Dowództwa Wojsk Ladowych. Tej części Cytadeli nie można zwiedzać, więc sie napatrzcie :))
Memento Mori!!
niedziela, 18 maja 2008
WILLA BOHDANA WĘGLERA
ul. Bajońska 6
Powstała pod koniec lat '70 XX w. dla Bogdana Węglera. Był on kolekcjonerem militariów i baszta miała stanowić stosowne tło dla jego zbiorów. Na ścianie jest także tablica poswięcona żołnierzom 336 P.P. Obrony Pragi, walczących tutaj we wrześniu 1939. Dzisiaj warsztat samochodowy prowadzi tu wnuk pana Bohdana, Artur; mieści sie tu także biuro organizujące wyprawy ekstremalne "Extreme Team Polska".
Powstała pod koniec lat '70 XX w. dla Bogdana Węglera. Był on kolekcjonerem militariów i baszta miała stanowić stosowne tło dla jego zbiorów. Na ścianie jest także tablica poswięcona żołnierzom 336 P.P. Obrony Pragi, walczących tutaj we wrześniu 1939. Dzisiaj warsztat samochodowy prowadzi tu wnuk pana Bohdana, Artur; mieści sie tu także biuro organizujące wyprawy ekstremalne "Extreme Team Polska".
sobota, 17 maja 2008
KAPLICZKA PRZYDROŻNA
piątek, 16 maja 2008
RZEŹBY PRZY UL. OSTROBRAMSKIEJ
czwartek, 15 maja 2008
METRO ŚWIĘTOKRZYSKA
wyjście na ul. Swiętokrzyską, Marszałkowską i Zielną.
Otwarto ją 11.05.2001 razem ze stacją Metro Ratusz.
Peron, zaprojektowany przez Krystynę Jonak, ma 120 m długosci i 12 m szerokości. Stacja ma kolor przeważnie zielony, zabawny akcent to fiołkowe ławeczki. Na 1. poziomie mieści sie galeria "Pociąg do sztuki", gdzie wystawiane są różne, ciekawe prace. Stacja jest przeznaczona jako łącznik z drugą nitką poziom niżej.
środa, 14 maja 2008
PAŁAC PREZYDENCKI
ul. Krakowskie Przedmieście 46\48
Pierwotnie zbudowano tu w 1643-5 pałac wg proj. Constantina Tencalli dla hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego. Wzorowany był na palazzo Barberini w Rzymie. W 1674 pałac kupili Radziwiłłowie i Michał Kazimierz „Rybeńko” Radziwiłł rozbudował pałac. W 1778 odbyła się tu premiera pierwszej polskiej opery, Nędzy uszczęśliwionej, którą napisał Maciej Kamieński z librettem Wojciecha Bogusławskiego. Pokaz odbył się w wynajętej Sali Wielkiej. Mimo dużej popularności sztuki, Karol „Panie kochanku” Radziwiłł wyrzucił aktorów z budynku. Następnie pałac został zakupiony przez rząd Królestwa Polskiego i w 1818-9, pod okiem Christiana Piotra Aignera, dokonano przebudowy w stylu klasycznym.
Pierwotnie zbudowano tu w 1643-5 pałac wg proj. Constantina Tencalli dla hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego. Wzorowany był na palazzo Barberini w Rzymie. W 1674 pałac kupili Radziwiłłowie i Michał Kazimierz „Rybeńko” Radziwiłł rozbudował pałac. W 1778 odbyła się tu premiera pierwszej polskiej opery, Nędzy uszczęśliwionej, którą napisał Maciej Kamieński z librettem Wojciecha Bogusławskiego. Pokaz odbył się w wynajętej Sali Wielkiej. Mimo dużej popularności sztuki, Karol „Panie kochanku” Radziwiłł wyrzucił aktorów z budynku. Następnie pałac został zakupiony przez rząd Królestwa Polskiego i w 1818-9, pod okiem Christiana Piotra Aignera, dokonano przebudowy w stylu klasycznym.
W czasie zaboru rosyjskiego w pałacu rezydował namiestnik carski: najpierw Józef Zajączek (i jego żona, wydająca wspaniałe bale i niesamowicie dobrze się trzymająca, mimo podeszłego wieku. zawdzięczająca cudowny wygląd kuracji zimnem), później Iwan Paskiewicz. 24.02.1818 Chopin po raz pierwszy wystąpił publicznie. Miał wtedy 8 lat. Po odzyskaniu niepodległości mieścił się tu Urząd rady Ministrów, a w czasie okupacji Deutsches Haus, gdzie mieściły się kluby, restauracja i hotel i dzięki temu przetrwał wojnę, jako jedyny pałac w Warszawie, który jest w całości autentyczny. Od 1945 działało tu Prezydium rady Ministrów. Tu podpisano Układ Warszawski w 1955 i układ o normalizacji stosunków Polsko-Niemieckich w 1970. Tutaj odbywały się obrady okrągłego stołu (sala za oknami parteru na pierwszym zdjęciu). W 1994 pałac ustalono rezydencją prezydenta RP.
Którymś nastepnym razem wrzucę zdjęcia z wnętrza pałacu :) Swego czasu pisałem już o kaplicy prezydenckiej TUTAJ.
wtorek, 13 maja 2008
UL. MARYMONCKA 49-81
Ciąg kamienic przy ulicy Marymonckiej, między ul. Podczaszyńskiego a al. Zjednoczenia.
Powstały w 1938-9 wg proj. Teodora Bursche, Romualda Gutta, Stanisława Hempela, A. Więckowskiego, S. Downarowicza, St. Czernego, L. Kario, K. Kuczyńskiego, , S. Paprockiego, S. Głowackiego, A. Paruszewskiego, S. Bozdawko i innych.
O ile od podwórka jest cisza i spokój, od ulicy nie da się mieszkać.że mieszkania mają po 40 m2 i jeden pokój, ale hałas od samochodów, karetek, autobusów, tramwajów zabija. Jeszcze brakuje tylko samolotów... Latem, jeśli otworzysz okna, nie mozesz rozmawiać, bo nic nie słychać innego jak ruch uliczny. Zamkniesz okna to się udusisz. Kurzy sie wszystko z ulicy niemiłosiernie. Skad wiem?? Mieszkałem tu 2 lata i ostatnio się wyprowadziłem na ciche Bemowo, wiec wiem co mówię... Jednak mam sentyment do tego miejsca: w tym naronym domu na pierwszym zdjęciu mieszkała moja babcia, teraz mieszkałem ja z żoną... Poza tym uwielbiam Bielany i koniec :)
niedziela, 11 maja 2008
KOŚCIÓŁ ŚW. STANISŁAWA KOSTKI
ul. Hozjusza 2
Powstał w 1930 roku. Na początku wieku XX stała tu drewniana kaplica, na miejscu której w 1927 roku utworzono parafię pod wezwaniem św. Stanisława Kostki i w 1930 r. poświęcono kamień węgielny pod budowę kościoła. Projektantem kościoła był Łukasz Wolski, a fasady Edgar Norwerth. Przepływała tędy rzeczka Polkówka i budowa wymagała osuszenia ulicy. Ponadto, zarząd WSM nie chciał się zgodzić na to, żeby kościół miał front od Krasińskiego, bo był w założeniu ateistyczny, a dokładnie na przeciwko zamierzano założyć siedzibę spółdzielni. Dlatego wejście do kościoła znajduje się od ul. Kozietulskiego. Chociaż niektórzy twierdzą dokładnie odwrotnie, że to kościół odwrócił sie od komuchów z WSM... Dość, że wejście jest od tyłu. Kościół skończono w 1939 roku; w czasie wojny zniszczone zostały fronton i mury. Tutaj właśnie msze odprawiał w latach 1981-84 Jerzy Popiełuszko, zamordowany przez SB 19.10.1984r. Pochowano go obok kościoła 03.11.1984, a jego pogrzeb przerodził się w ogromna manifestację opozycji, liczącą tysiące osób.
Powstał w 1930 roku. Na początku wieku XX stała tu drewniana kaplica, na miejscu której w 1927 roku utworzono parafię pod wezwaniem św. Stanisława Kostki i w 1930 r. poświęcono kamień węgielny pod budowę kościoła. Projektantem kościoła był Łukasz Wolski, a fasady Edgar Norwerth. Przepływała tędy rzeczka Polkówka i budowa wymagała osuszenia ulicy. Ponadto, zarząd WSM nie chciał się zgodzić na to, żeby kościół miał front od Krasińskiego, bo był w założeniu ateistyczny, a dokładnie na przeciwko zamierzano założyć siedzibę spółdzielni. Dlatego wejście do kościoła znajduje się od ul. Kozietulskiego. Chociaż niektórzy twierdzą dokładnie odwrotnie, że to kościół odwrócił sie od komuchów z WSM... Dość, że wejście jest od tyłu. Kościół skończono w 1939 roku; w czasie wojny zniszczone zostały fronton i mury. Tutaj właśnie msze odprawiał w latach 1981-84 Jerzy Popiełuszko, zamordowany przez SB 19.10.1984r. Pochowano go obok kościoła 03.11.1984, a jego pogrzeb przerodził się w ogromna manifestację opozycji, liczącą tysiące osób.
sobota, 10 maja 2008
POMNIK STANISŁAWA WYSPIAŃSKIEGO
Łazienki Królewskie, nieopodal Teatru Na Wodzie.
Popiersie zostało wykonane na wzór wcześniejszej rzeźby wykonanej przez Apolinarego Głowińskiego. Pomnik stanął tu w 2004 z inicjatywy aktora Janusza Zakrzeńskiego. Wyspiański zresztą odwiedzał Łazienki, więc obecność jego że on sam jest autorem "Nocy Listopadowej", która rozpoczęła się właśnie tu.
Popiersie zostało wykonane na wzór wcześniejszej rzeźby wykonanej przez Apolinarego Głowińskiego. Pomnik stanął tu w 2004 z inicjatywy aktora Janusza Zakrzeńskiego. Wyspiański zresztą odwiedzał Łazienki, więc obecność jego że on sam jest autorem "Nocy Listopadowej", która rozpoczęła się właśnie tu.
piątek, 9 maja 2008
WARSAW TRADE TOWER
ul. Chłodna 51
Budynek powstawał w latach 1997-9 jako Warszawskie Centrum Daewoo, ale nie zdążył nim zostać, bo... Daewoo zbankrutowało. W 2002 kupiła go amerykańska spółka Apollo-Rida. Ostatnio kupił go austryjacki inwestor za, bagatela, 570.000.000 złotych.
Biurowiec ma 43 piętra i 208 metrów wysokości. Projekt wykonała pracownia Majewski Wyszyński Hermanowicz Architekci S.C. Coby się wieżowiec nam nie obalił, konstrukcja oparta jest na 156 palach, które sięgają 11 metrów w głąb ziemi. Ciekawe jest, że gdyby nie brac pod uwagę iglicy, to WTT byłby wyższy od Pałacu Kultury i Nauki, ale na szczęście dla PKiNu zawsze liczy się razem z iglicą :)
Mieszczą się tu głównie biura, ale niewiele firm ma tu swe siedziby (Nike, American Express, Orlen, KPMG, Reckitt Benckiser, Castrol itp.). Oprócz tego 2 piętra są pod handel, a 6 pięter jest technicznych. Windy zainstalowane tu osiągają prędkość ponad 25 km\h.
Budynek powstawał w latach 1997-9 jako Warszawskie Centrum Daewoo, ale nie zdążył nim zostać, bo... Daewoo zbankrutowało. W 2002 kupiła go amerykańska spółka Apollo-Rida. Ostatnio kupił go austryjacki inwestor za, bagatela, 570.000.000 złotych.
Biurowiec ma 43 piętra i 208 metrów wysokości. Projekt wykonała pracownia Majewski Wyszyński Hermanowicz Architekci S.C. Coby się wieżowiec nam nie obalił, konstrukcja oparta jest na 156 palach, które sięgają 11 metrów w głąb ziemi. Ciekawe jest, że gdyby nie brac pod uwagę iglicy, to WTT byłby wyższy od Pałacu Kultury i Nauki, ale na szczęście dla PKiNu zawsze liczy się razem z iglicą :)
Mieszczą się tu głównie biura, ale niewiele firm ma tu swe siedziby (Nike, American Express, Orlen, KPMG, Reckitt Benckiser, Castrol itp.). Oprócz tego 2 piętra są pod handel, a 6 pięter jest technicznych. Windy zainstalowane tu osiągają prędkość ponad 25 km\h.
czwartek, 8 maja 2008
DOM PRZY CHLEWIŃSKIEJ 7\9
Subskrybuj:
Posty (Atom)