środa, 30 września 2009

SIEDZIBA NKWD WE WŁOCHACH

ul. Świerszcza 2
Ten budynek źle kojarzy się okolicznym mieszkańcom, gdyż stanowił on zaraz po wojnie siedzibę NKWD wraz z więzieniem i katownią, gdzie zginęło wiele ofiar komunistycznego terroru. Swe siedziby miały tu też kontrwywiad wojskowy ZSRR "Smiersz" i Główny Zarząd Informacji Wojskowej. W piwnicy odkryto 22 pomieszczenia, zaopatrzone w solidne drzwi - mieściły się tam cele. Na ścianach znaleziono wiele wpisów więźniów, pochodzą z lat 1945-6. Prawdopodobnie przetrzymywano tu m.in. generała Fieldorfa. Wiele lat nie było do końca jasne, gdzie mieściła się ta katownia, jednak po odzyskaniu budynku przez właścicieli w 1992 przystąpiono dzięki nim do oględzin i odnaleziono dowody istnienia tu więzienia.
Sam budynek powstał jako willa zwana "Jasnym Domem" w 1934, jednak po wyzwoleniu Włoch przez Rosjan wyrzucono stąd mieszkańców i urządzono więzienie.

poniedziałek, 28 września 2009

KAMIENICA MAŁKOWSKICH

W tym miejscu w czasie Powstania Warszawskiego, 15.09, hitlerowcy rozstrzelali 50 mieszkańców Marymontu. A miejsce to mieści się...
ul. Barszczewska 19 \ Morawska 4
Jest to jeden z ostatnich domów starego Marymontu, pamiętający pewnie jeszcze lata '20, kiedy cała okolica wyglądała w ten sposób. Skrzyżowanie Barszczewskiej i Morawskiej było dość ruchliwe, tym bardziej, że właściciele, Małkowscy prowadzili tu sklep spożywczy.
Widok z ulicy Barszczewskiej na kamienicę. Z tyłu bloki ulicy Tylżyckiej.

niedziela, 27 września 2009

DOM L. BOGUSŁAWSKIEGO

ul. Humańska 8
Willa powstała w 1938-9 wg proj. Jana Bogusławskiego. Ten dom nie ma jakiejś szczególnej historii, ale ma fantastyczny taras na ostatnim piętrze, który mnie urzekł :)

sobota, 26 września 2009

ŻÓŁTA KARCZMA

al. Wilanowska 204

Pierwsza karczma powstała tu w 1770 wg proj. Franciszka Marii Lanciego na rozdrożu do Czerniakowa i Wilanowa. Dzisiejszy budynek pochodzi 1846, wraz z podwórzem i wozownią. Nazwę wymyślił Konstanty Ildefons Gałczyński, ochrzciwszy ją Yellow Inn. W baszcie mieszkał przyjaciel Gałczyńskiego, Japończyk Umeda, hodując tu wyżły. Dziś mieści się tu Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego.

czwartek, 24 września 2009

KOŚCIÓŁ ŚW. MARKA EWANGELISTY

ul. Zamiejska 6
W 1987 zdecydowano o budowie nowego kościoła, z uwagi na to, że Targówek się rozrastał, a kościół na Tykocińskiej zaczął przestać wystarczać. Biskup Duś poświęcił plac i budowa ruszyła. Już w 1989 odbyła się pierwsza msza w gotowym domu katechetycznym, powstałym wraz z plebanią. Budowę kościoła ukończono w 1995, posadzkę ściągnięto z Włoch i ustawiono dębowe ławy. Wewnątrz umieszczono kopię obrazu "Trockiej Matki Bożej Pocieszenia", wykonaną w 1999 przez krakowskich artystów, Mariana Paciorka i Leopolda Kubicę. Projekt kaplicy, w której umieszczono obraz wykonała siostra Maristella. Zdecydowano się na właśnie ten obraz, bo kościół leży przy starym szlaku do Wilna, którego pozostałością jest ulica Trocka, biegnąca zaraz obok.
Poza obrazem ciekawostką jest, że w domu parafialnym działa amatorski teatr dziecięcy RAJ.

środa, 23 września 2009

CMENTARZ POWSTAŃCÓW WARSZAWY

ul. Wolska 174\176
Cmentarz powstał 25.11.1945, gdzie w 177 grobach złożono ciała ok. 40 tys. osób które zginęły na Woli w czasie Powstania Warszawskiego. Natomiast w piaskowej płycie umieszczono 12 ton prochów ok. 50 tys. ofiar spalonych przez hitlerowców w czasie powstania.

W osobnej mogile spoczywają Żydzi zamordowani w latach 1940-3 na boisku Skry (mieszczącym się wówczas przy Okopowej). Cmentarz zajmuje 13 ha.


To tak z okazji 23 września, kiedy w 1944 pod gradem bomb broniły się jeszcze dzielnie Mokotów i Żoliborz, a także ostatnie tchnienie wydawał Czerniaków...

wtorek, 22 września 2009

ULICA KALISZÓWKA

Ta cicha, krótka i nie zamieszkana uliczka mieści się między ulicami Nocznickiego i Sokratesa. Niewiele osób jednak wie, że jest to pozostałość po wsi Kaliszówka, do której biegła owa uliczka z Wawrzyszewa. Kaliszówka została założona w latach '20 XX w. Krótkie miała wieś życie, bo w 1939 została bez mała zrównana z ziemią. Po wojnie po prostu reszta zabudowań się rozpadła, przez teren byłej wsi przeprowadzono tory tramwajowe i tylko za torami na upartego można poszukać podmurówek starych domów, czy resztek cembrowin, ale nie gwarantowałbym sukcesu... Kolejne zapomniane miejsce na mapie Warszawy.

poniedziałek, 21 września 2009

CENTRUM LEASINGU I FINANSÓW CLIF

ul. Połczyńska 31
Przy zbiegu ulic Połczyńskiej, Dźwigowej, Wolskiej i Powstańców Śląskich wzrok przykuwa dziwaczna piramida, stojąca nieopodal skrzyżowania. Jest to centrum leasingu i finansów, zbudowane w 1996-7 wg proj. Janusza Jaworskiego i Włodzimierza Nycza.
Pawilon pokryty jest szkłem reflecto-float, ale przez ponad 10 lat te refleksy stały się dość pobrudzone i nie odbijają światła tak pięknie jak na początku...

niedziela, 20 września 2009

POCZTÓWKA Z URSUSA - XXIII AKCJA GTWb

Jako pomysłodawca dzisiejszej akcji (za co kilka osób pewnie mnie przeklnie...) zdaje mi się, że narobiłem nieco zamieszania - organizowały się wycieczki do Ursusa, ludzie tłumnie pchali na tę, przyznajcie, mało poznaną dzielnicę Warszawy. A moim zamysłem było właśnie zobligowanie naszych akcjonariuszy do wybrania się w ten daleki zakątek. Toż to prawie jak wycieczka do innego miasta! Ja sam za to wybrałem się do Ursusa dopiero... dzisiaj. Tak mi jakoś wyszło :)
Mówiąc, że to wycieczka do innego miasta, mówię poważnie. W XIV w. istniały tu już 3 wsie, o nieobcych dzisiejszej Warszawie nazwach: Skorosze, Czechowice, Szamoty. Później dołączyły do nich Gołąbki jako folwark ze stawami rybnymi. I wegetowały sobie te wioski aż do XX wieku, który przyniósł kolosalne zmiany na tym terenie. W 1923, na terenie Szamot, otwarto Zakłady Mechaniczne URSUS, przeniesione tu z Woli. Dzięki temu Czechowice zaczęły się rozrastać jako osiedle przyfabryczne i przed samą wojną mieszkało tu już ponad 7.000 osób. Wojna zatrzymała rozwój, choć przez cały czas fabryka działała - tylko na korzyść nazistów. Po wojnie, mimo iż Niemcy próbowali wysadzić założenie, Ursus ocalał.
Kolejna duża zmiana nadeszła 01.07.1952, kiedy to połączono okoliczne wsie: Czechowice, Skorosze, Szamoty, Gołąbki i Grabkowo w jedno miasto, które przyjęło nazwę największej wsi, Czechowice. Dwa lata później miasto zmieniło nazwę na Ursus i zaczęto budowę osiedli bloków na potrzeby szybko rozwijającej się fabryki, a wraz z nią miasta - w szczerym polu powstało osiedle Niedźwiadek. 01.08.1977 Ursus przyłączono do Warszawy, jako część dzielnicy Ochota.
W 1993 Ursus stał się oddzielną dzielnicą i jest nią do dziś. Do niedawna byla to zapomniana i omijana dzielnica, ale od kiedy inwestorzy weszli na teren dzielnicy, szczególnie na Skorosze, sytuacja zaczęła się zmieniać. Powstały nowe osiedla w przystepnych cenach, zaczęto promować dzielnicę i gdyby nie to, że jest ona na samym końcu... może nie świata, ale miasta, byłoby to naprawdę niezłe miejsce do zamieszkania. Bo kolejka nie ratuje przy porannym wyjeździe w kierunku miasta.
Ursus jest najmniejszą dzielnicą Warszawy, ma przy okazji najmniejszy współczynnik przestępczości - czyli jest tu jednak bardzo bezpiecznie, przynajmniej teoretycznie. Mieszka tu ponad 40.000 osób.
Na tych dwóch ostatnich zdjęciach widać Niedźwiadek, najmłodszą część Ursusa, z lat 1968-78. Jeszcze o niej będzie, więc pewnie wykorzystam te zdjęcia w innym poście :D
i jak Wam się podoba Ursus? Oczywiście te zdjęcia prezentują tylko dwie strony dzielnicy: blokowisko i tereny fabryczne. Są jeszcze domki, 2 parki i kilka kamienic, niektóre nawet przedwojenne się zachowały. Ale po spacerze po dzielnicy mam trochę materiału, więc po kolei :)

sobota, 19 września 2009

ZABUDOWA MIESZKALNO-UŻYTKOWA MARSZAŁKOWSKA 136

ul. Marszałkowska 136
Przedwojenna, neorenesansowa kamienica z lat '70 XIX w., na której miejscu stoi blok, została oczywiście zburzona w 1944. Na pocz. XIX w. mieścił się tu wyszynk, poza nim warsztat gwoździarski, kołodziejski, szewski, wytwórnia instrumentów muzycznych, skład mebli, potem apteka Biertümpfela. Mieszkał tu również znany w okolicy lekarz. 14 maja 1906 wybuchła tu bomba - w zamachu zginął komisarz policji Konstantinow. Po odzyskaniu niepodległości nadbudowano kamienice o 2 piętra i zlikwidowano wystrój.
Budynek, wraz z podobnymi obok, powstał w latach 1954-61 wg proj. Wacława Kłyszewskiego, Jerzego Mokrzyńskiego i Eugeniusza Wierzbickiego. Budynek ma styl historyczno-modernistyczny, miał trochę nawiązywać do starej Marszałkowskiej, ale w zupełnie nowym stylu. W budynku mieści się od samego początku Kino Bajka (wg proj. Wierzbickiego). Okolica kina bajka znana jest wszystkim miłośnikom kebabu z dwóch niegdyś wiodących kebabowni w miescie. Dziś ich sława jest nieco na wyrost, poza tym pojawiło sie wiele konkurencynych bud i lokali. Pamiętam te bary, kiedy jeszcze mieściły się w budach na przeciwko budynku. Kiedy zlikwidowali budy, kebabiści przenieśli się do dwóch malutkich lokali koło kina. Oprócz tego pamiętam sklep z maszynami do szycia i znanym neonem, niegdyś była "Wielka Płyta" spory sklep muzyczny, który splajtował przez wysyp Empików... Jest tu też spory Erotic Shop znanej niemieckiej Beate Uhse.

piątek, 18 września 2009

FABRYKA FILCU I KAPELUSZY

ul. Tarczyńska 8
W tej przedwojennej kamienicy, powstałej w 1912, mieściła się fabryka filcu i kapeluszy, ale to było w podwórzu. W 1928 kamienicę przebudowano. Obok fabryki, w samym budynku działała szkoła zawodowa do czasów wojny. W czasie okupacji szkołę wyrzucono na potrzeby zakwaterowania kompanii SS. Dzięki jednak temu, kamienica nie została zniszczona.
Od 1991 kamienica, wraz z działką, została wpisana do rejestru zabytków. Mieszczą się tu pomieszczenia paru firm technicznych, warsztaty i oficyny na zapleczu stanowią dla nich dogodne miejsce.

środa, 16 września 2009

KAMIENICA WOLSKA 6

ul. Wolska 6
Kamienica jest przedwojenna, ciężko jednak znaleźć jakieś szczegóły co do roku budowy i projektanta. Nic dziwnego, bo nie została wpisana do rejestru zabytków, od kilku lat jest opuszczona, a najprawdopodobniej będzie w ogóle rozebrana.
A szkoda, bo jest to jedna z ostatnich kamienic w tej okolicy, która zamienia się w ogromne biznes centre. A kamienica pamięta jeszcze handlarzy z Kercelaka, pewnie niektórzy tu mieszkali... Zresztą, w kamienicy przed wojną mieścił się IV Oddział Komunalnej Kasy Oszczędności, z której niewątpliwie korzystali handlarze. Urodził się tu już po wojnie reżyser i scenarzysta ze słynnego Se-Ma-Fora, Piotr Dumała. Dziś kamienica chyli się ku upadkowi, a szkoda...

poniedziałek, 14 września 2009

RKS MARYMONT WARSZAWA

ul. Potocka 1
Wystarczy przeczytać napis i już wiesz o co chodzi!
Pod budowę obiektu sportowego przeznaczono ulice Szczecińską i Żarnowską. Klub założono w roku 1911, jako jeden z pierwszych w Polsce. Uważa sie go za najstarszy działający do tej pory w Warszawie, ale to nie do końca prawda, z uwagi na to, że w 1911 Marymont nie był w Warszawie, a zresztą sam klub zalegalizowano w 1924. Klub założyła hrabina, która była właścicielką ziemi, na której młodzież lubiła uprawiać sporty. W roku 1955 oddano obecny obiekt sportowy.
W latach 1956-1957 czynione były próby likwidacji "Marymontu". Odebrano klubowi w brutalny sposób obiekty przy ul. Wybrzeże Gdyńskie, a sekcję przydzielono pod tzw. opiekę zakładów pracy - potem włączono je do nowego klubu Spójnia Warszawa. Tylko dzięki postawie i uporczywym staraniom działaczy oraz całej sekcji piłki nożnej "Marymont" nie dopuszczono do zabrania klubowi stadionu, co pozwoliło na rozpoczęcie działalności na powrót jako R.K.S "Marymont". W oparciu o stadion reaktywowano działalność sekcji siatkówki, hokeja na lodzie, szachowej.
W roku 1964 następuje połączenie z K.S "Syrena" Warszawa a w 1973 z K.S "Łączność" Warszawa, w wyniku których powstaje silna sekcja łucznicza należąca do dnia dzisiejszego do ścisłej czołówki krajowej i europejskiej. W roku 1970 R.K.S "Marymont" przejął łyżwiarstwo szybkie z CWKS "Legia" Warszawa, natomiast w 1975 r. łyżwiarstwo figurowe z W.K.K.F. "Ogniwo". W latach ’70 pod naciskiem władz administracyjnych, związkowych i sportowych odbywały się tzw. fuzje i zmiany nazw klubów np. po połączeniu SKS Warszawa i Spójni Warszawa przyjęto nazwę "Spójnia-Marymont Warszawa" - potem po połączeniu dwóch Zrzeszeń Sportowych "Ogniwa" i "Spójni" klub miał występować pod nazwą Sparta Warszawa.

Obecnie wybudowany został Ośrodek Sportu i Rekreacji „Żoliborz”. Odbywają się tu zajęcia: Tai-Chi, total body conditioning, fat burning , ABS, pilates, step, step & TBC , stretching, low & tone, gim-mix. Można skorzystać z sauny, zabiegów fizjoterapii: laser, pole magnetyczne, ultradźwięki, diadynamik, interdynamik, jonoforeza, glawanizacja, ćwiczenia w odciążeniu, gimnastyka w wodzie i na sali gimnastycznej. Prowadzone są także zajęcia dla osób z dolegliwościami kręgosłupa, korekcja wad postawy, masaże , jest terapia manualna kręgosłupa (masaż klasyczny, segmentarny, akupresura stóp, nastawianie kręgosłupa, digipunktura, bioterapia).Istnieją tu też sekcje: łucznictwo, łyżwiarstwo szybkie i figurowe (treningi na Torwarze), piłka nożna, tenis stołowy, bowling.

Największym sukcesem klubu piłkarskiego był awans do II ligi w latach '50. Grali tu bracia Żewłakow, drużynę trenował swego czasu Kazimierz Górski. Na boiskach Marymontu często trenuje reprezentacja Polski.
Klub ma również silne tradycje łucznicze. W pobliskiej szkole podstawowej nr 65 utworzono nawet specjalne klasy łucznicze i dzieci uczą się łucznictwa pod okiem męża naszej mistrzyni Europy Iwony Marcinkiewicz, pana Roberta Marcinkiewicza. Z tych Marcinkiewiczów :P
Tor łuczniczy z emblematem klubu.

niedziela, 13 września 2009

WSPÓLNOTA MIESZKANIOWA AL. KEN 90\92

al. KEN 90
Piękny blok z czerwonym dachem powstał w 2004. Mieści się tu 127 mieszkań i 14 sklepów. Osiedle jest oczywiście chronione. Architektura jest dość przyjemna, choć to żadna awangarda. W zasadzie jedynym powodem wstawienia tego budynku tutaj jest taka refleksja: co jest lepsze, blokowiska komunistyczne, czy te nowe, strzeżone, betonowe molochy??? Co sobie uważacie??

piątek, 11 września 2009

KAMIENICA ZAKŁADÓW AMUNICYJNYCH 'POCISK'

ul. Chodakowska 22
Powstała w 1914 prawdopodobnie wg proj. Czesława Przybylskiego dla inżynierów ZA Pocisk. W latach '30 kamienicę wykupili Rachmielewscy, którzy dorobili się na wynajmowaniu magazynów, m.in. braciom Pakulskim, właścicielom sieci delikatesów.
Jeszcze niedawno mieszkali tu ludzie, ale spółdzielnia wyrzuciła wszystkich, chcąc postawić tu apartamentowiec, którego pierwsza część wystaje zza kamienicy. Już przy jej budowie pękały ściany. Na remont wyłożyć trzeba by ponad 10 mln zł, na co nie stać dzielnicy. Sama kamienica wyceniona została na 3 mln. Są plany, aby powstało tu centrum kulturalne dzielnicy, jest jednakże jeden kłopot: miasto chce sprzedać piękną kamienicę. Istnieje wtedy bardzo realna możliwość wystawienia na tym miejscu następnego apartamentowca... Co najlepsze, kamienica wpisana jest do rejestru zabytków.
Uwagę przykuwa piękna glorietka na górze.
Brama wejściowa.