niedziela, 27 listopada 2011

KAMIENICA NA DAWNYM LESZNIE

al. Solidarności 145
Kamienica powstała w 1910-14 i wiadomo o niej tyle... co napisałem. Przed wojną miała adres Leszno 73, przeżyła dwie wojny, dopiero naruszył ją komunizm, a wykańcza kapitalizm. Co lepsze, jest to jeden ze świadków getta warszawskiego...
 Jeszcze do niedawna mieszkali tu ludzie, ale budynek jest w tak fatalnym stanie technicznym, że wysiedlono wszystkich. Najśmieszniejsze, że kamienica stoi naprzeciwko Urzędu Dzielnicy Warszawa Wola! No, ale wpisana jest ona w projekt rewitalizacji i ma zostać odnowiona. Oby tylko nie było za późno...

 Kapliczka w podwórku



piątek, 25 listopada 2011

BLOK MIESZKALNY KAROWA 18A

ul. Karowa 18a
Blok powstał w 1978 wg proj. Henryka Dąbrowskiego, Jerzego Kuźmienko, Janusza Nowaka, Piotra Sembrata i Adama Snopka. Oprócz tego, że jest to bardzo przyjemny budynek, z niezwykle rozplanowanymi balkonami, bardzo ciekawa jest historia tego miejsca przed wojną.
Panorama powstała w 1892 wg proj. Karola Kozłowskiego na miejscu pałacu Tarnowskich (dziś stoi tu hotel Bristol). Najpierw wystawiono tu panoramę Tatr. Panorama była wielką atrakcją, bo wówczas Podhale było „za granicą” i do Zakopanego nie można było jechać. Panorama, dzieło S. Junkowskiego, Ludwika Bollera i Teodora Axentowicza, malowana była ze szczytu Miedzianego, częściowo obraz wspomagany był martwą naturą; były tam nawet resztki pobytu turystów, niedopałki, puszka po sardynkach...  Po panoramie oprowadzało dwóch przewodników zakopiańskich w góralskich strojach. Po jakimś czasie zamieniono panoramę Tatr na sceny przejazdu wojsk napoleońskich przez Berezynę, malowane przez Wojciecha Kossaka i Fałata i kilku pejzażystów, którzy wyjechali nad Berezynę. Była jeszcze ‘Golgota’ Jana Styki , ‘Napoleon Pod Piramidami’ Wojciecha Kossaka. Wreszcie umieszczono tu wrotowisko, zbudowano tunel dla kolejki na Powiśle (która w sumie nigdy nie kursowała), a w 1913 kino dla 2000 osób. W 1922 umieszczono tu teatr żydowski, przebudowując budynek wg proj. Wacława Moszkowskiego przy udziale W. Sokoła i Stefana Bryły. Potem stanęła tu stacja obsługi samochodów. W czasie okupacji był tu hitlerowski warsztat samochodowy.  Obok działały tu również Teatr im. G. Zapolskiej, Teatr Ireny Solskiej, Nowa Komedia, a od 1935 teatr Marii Malickiej. Panorama legła w gruzach we wrześniu 1939.

wtorek, 22 listopada 2011

DOM DOCHODOWY ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH

 ul. Filtrowa 62
Powstał w 1936-8 wg proj. Wacława Ryttla. W czasie wojny umieszczono tu dzielnicowa placówkę Arbeitsamtu.  Budynek został zniszczony do parteru w 1944 i odbudowany po wojnie. W tym domu w 1939-88 mieszkały siostry Anna, Irena i Halina Goldman, organizatorki Tajnego Gimnazjum, które wznowiło działalność już na pocz. 1945, mimo iż nie działało ogrzewanie, jednak oszklono okna i wstawiono 'kozy' dla ocieplenia sal. W podwórku nadal można zobaczyć pozostałości po kulach. Przed wojną i w czasie okupacji mieściła się tu kawiarenka Fuchsa. Tutaj, 15.05.1943 aresztowano czołowych działaczy Stronnictwa Narodowego, Stefana Sacha i Lucjana Rościszewskiego.Po zniszczeniach wojennych, dość potężnych, bo cały narożnik kamienicy legł w gruzach, dom odbudowano w 1946 - byle jak, bo niedoróbki wychodzą na fasadzie.
Co ciekawe, do 1955 działało tu muzeum motoryzacji, które przeniosło się potem do PKiN. Na podwórko, w razie okazji, warto zajrzeć, żeby zobaczyć kapliczkę. Niestety brama jest zazwyczaj zamknięta i trzeba się wkradać za kimś...

niedziela, 20 listopada 2011

PAŃSTWOWY INSTYTUT GEOLOGICZNY

 ul. Rakowiecka 4
Budynek powstał w 1924-5 wg proj. M. Lalewicza dla muzeum powstałego w 1919 z inicjatywy geologa Jana Czarneckiego. Od południa mieściły się laboratoria i mieszkania, od północy sala wykładowa, czytelnia i administracja, a w środku biblioteka, pracownia i muzeum.
 Po zniszczeniach wojennych stary budynek odbudowano; stoi od strony Wiśniowej. Od Rakowieckiej zbudowano zaś nowy gmach instytutu.
 Część materiałów, różowy granit z Finlandii, wzięto z rozbiórki soboru na pl. Saskim. Po raz pierwszy wykorzystano w Polsce prefabrykaty na taką skalę: bloki ścienne, płyty stropowe...
Instytut jest najstarszą placówką w kraju tego typu, założoną w 1919. 03.04.1919 posłowie Diamand, Radziszewski, Bardel i Fichna złożyli wniosek o założenie powyższego instytutu i od tej pory działa on w sumie nieprzerwanie. Zatrudnia prawie 800 osób, z czego 3\4 ma wyższe wykształcenie. Zajmuje się rozpoznaniem budowy geologicznej kraju, odkrycie kopalin (miedzi, srebra, węgla, siarki, soli), ustalanie zasobów wód podziemnych, gromadzenie, przetwarzanie i publikacja danych geologicznych.
'Myślą i Młotem'

sobota, 19 listopada 2011

KOŚCIÓŁ BOGURODZICY MARYI NA JELONKACH PÓŁNOCNYCH

 ul. Powstańców Sląskich 67a
Samą parafię, obok tej starej z ul. Brygadzistów, erygowano w 1984 przez kardynała Glempa dla coraz prężniej rozwijającego się osiedla bloków na Jelonkach Północnych. Inicjatorem rozpoczęcia parafii i budowy kościoła był ksiądz Kazimierza Apla. Sam kościół powstał w 1987-95 wg proj. Kazimierza Kostrzewskiego. Do czasu poświęcenia kościoła 01.01.1996, msze odprawiano w takim baraku, wystawionym w 1982. Kardynał Glemp konsekrował kościół 13.12.2000.

niedziela, 13 listopada 2011

WILLA JULIANA AMBROZIEWICZA

 ul. Obrońców 26
Powstała dla rodziny architekta Juliana Ambroziewicza wg proj. własnego w 1938. Przy okazji każdej pielgrzymki papieża na domu zawisał ogromny obraz Jana Pawła II, namalowany przez J. Ambroziewicza, który walczył w powstaniu na Pradze pod pseudonimem 'Jola' w randze kapitana, a umarł dopiero w 1987. W latach ’90 dom nadbudowano wg proj. Krystyny Medalis.

Piękny przykład modernizmu, nie zniekształconego za bardzo nadbudową.

sobota, 12 listopada 2011

TRAMWAJ PESA 120Na SWING

 Ten nowoczesny, niskopodłogowy tramwaj produkowany jest od 2009 w Bydgoszczy na bazie poprzedniej wersji - 120N.Tramwaj nie ma wagonów, liczy ponad 30 metrów długości, waży 40 ton i może pomieścić 44 osoby na miejscach siedzących (z czego 4 na fotelach składanych) i ok. 160 pasażerów stojących. Swing rozwija prędkość do 70 km/h.
Tramwaje Warszawskie kupiły 29.05.2009 186 sztuk tego modelu, które do 2013 mają zastąpić 13-tki i 105-tki. Kosztowało to 1.5 miliarda zł. Tramwaj naszpikowany jest elektroniką i nowoczesnością ale...
Po pierwsze, zimą Swing nie daje sobie rady ze śniegiem i pękają mu osłony, jeśli śnieg zalega na torach. Po drugie, zdarzało się, że gubiły części. Ale co by nie mówić, tramwaj jest cichy, wygodny i odpowiednio klimatyzowany i, jak to mówią, może się stać polską Nokią... W końcu kupili je Węgrzy do miasta Segedyn... Ciekawe, czy oni też narzekają? Ja nie narzekam na przykład i mnie się Swing podoba :) Póki się nie rozpadnie oczywiście :P

piątek, 11 listopada 2011

DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI W WARSZAWIE

 Dziś w Warszawie, jak w całej Polsce, odbywało się mnóstwo imprez, mających uświetnić dzień polskiej niepodległości. Pomijam chamskie zadymy na pl. Na Rozdrożu - na szczęście tam nie trafiłem. Zacząłem za to od Biegu Niepodległości. Biegli, szli, spacerowali wszyscy - dosłownie

 Ja widać kobiety, mężczyźni, wzdłuż i w poprzek, we wszystkich kolorach...
... całymi rodzinami...
... bez nart...
... w każdym wieku...
... jak kto mógł, biegł.
 Polska krajem katolickim.
 Parada na Krakowskim Przedmieściu














Niestety burdy wywołane przez anarchistów między innymi z Niemiec uniemożliwiły przejście parady przez Nowy Świat, więc zgromadzeni ludzie wzdłuż tej ulicy obejrzeli jedynie bójkę, bo pochód żołnierzy poszedł ulicą Kopernika. Na miejscu widzów spacyfikowałbym tych idiotów ...
 Wpis powstał na gorąco zaraz po powrocie ze spaceru, a wściekli ludzie pod Muzeum Wojska Polskiego oskarżali jak jeden mąż Młodzież Wszechpolską, dlatego ich oskarżyłem początkowo, co okazało się niesłuszne - wszystkich urażonych przepraszam. Dopiero potem w tv powiedzieli, że to anarchiści z Niemiec, Danii, Węgier i Hiszpanii (może i skądinąd, ale tylko takich złapali...), więc prostuję.
 Na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego ćwiczyli Kozacy
 ... obradował sztab
... i parowała grochówa.
Kto chciał, mógł spokojnie i w miłej atmosferze spędzić czas, mimo, że było trochę chłodno. Bydło (przepraszam, ale ciężko inaczej), poszło robić zadymi i bić się z policją, czego zupełnie nie rozumiem. Zamiast gazów łzawiących następnym razem proponuję gaz musztardowy. I będzie po musztardzie :P