niedziela, 27 lutego 2011

PARK BRÓDNOWSKI

Park mieści się w centrum osiedla Bródno, otoczony jest ulicami Chodecką, Kondratowicza, Łabiszyńską i Wyszogrodzką. Ma powierzchnię 25,4 ha.
 Park powstawał w latach 1976-8 wg proj. Stefanii Traczyńskiej na potrzeby budującego się wokół osiedla. Park miał zaspokoić potrzeby wypoczynkowo-sportowe mieszkańców, choć początkowo służył głównie jako pijalnia alkoholi różnorakiego autoramentu, tak, że jeszcze w latach '80 strach było tu wejść wieczorem. Tym bardziej, że nie było jeszcze oświetlenia. Wtedy również powstały tzw. 'baseny' o powierzchni całkowitej 0,7 ha. Latem są one opanowane przez dzieciaki, które kąpią się w tych bajorach.

Od 1988 ciągnie się proces rewitalizacji parku. Założono rabaty na poszczególne gatunki roślin, ustawia się różne nowoczesne rzeźby, organizuje festyny. Są tu boiska do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, tenisa, plac zabaw.
 Co roku odbywa się tu Warszawski Turniej Rycerski o Szablę Jana III Sobieskiego.






sobota, 26 lutego 2011

PAŃSTWOWA WYTWÓRNIA PAPIERÓW WARTOŚCIOWYCH

ul. Sanguszki 1

Zbudowana w latach 1927-9 wg proj. Antoniego Dygata w stylu funkcjonalizmu. Budowę prowadziła firma Bracia Horn i Rupiewicz. W 1938-9 ten sam architekt dobudował Papiernię. W 1944 częściowo budynek został zburzony, ale w 1950 odbudowano go, pomimo protestów, że owa modernistyczna bryła zupełnie nie pasuje do klimatu Nowego Miasta.
 PWPW powstało w 1919 pod nazwą Państwowe Zakłady Graficzne Ministerstwa Skarbu w al. Jerozolimskich. Wyprodukowano tam pierwsze banknoty niepodległej Polski, wcześniej robiono je w Wiedniu, Londynie i Szwajcarii. Od 1925 pod nazwą dzisiejszą. Drukowano tu banknoty, znaczki skarbowe, akcje, asygnaty, a w czasie okupacji hitlerowskiej kenkarty i kartki żywnościowe. 28.02.1943 oddział GL pod dow. płk Jana „Wiktora” Strzeszewskiego uderzył na fabrykę, aby zdobyć 400 mln zł dla polskiego podziemia. Mimo, że udało się wejść na teren, to celu nie osiągnięto. Zdobyto jedynie mundury i broń po wartownikach. 02.08.1944 przez 5 godzin atakowały oddziały por. Czesława „Białego” Lecha, kpt. Lucjana „Gozdawy” Giżyńskiego, kpt. Gustawa „Sosny” Billewicza, mjr Olgierda „Sienkiewicza” Rudnickiego – Ostkiewicza i ppor. Feliksa „Smagi” Murawy. Od wewnątrz atakował zakonspirowany oddział mjr ‘Pełki’. Zdobyto amunicję, żywność i broń, a potem PWPW stanowiła doskonały bastion obrony Starówki. Od 03.08 rozpoczął się artyleryjski atak na budynek, jednak wciąż każda hitlerowska akcja była odpierana. 17.08 rozpoczęło się bombardowanie z samolotów. Ciężko ranny dowódca obrony płk Leśniak kazał ewakuować cywilną ludność, jednak nie każdy chciał opuścić PWPW. 23.08 przez wyłom utworzony przez goliata wdarł się do środka oddział niemiecki, jednak oddział kaprala Roma bohatersko odparł atak, za co kapral został uhonorowany Krzyżem VM. 24.08 atak się powtórzył i znów wróg został wyparty z piwnic. 26.08 pod nawałnicą ognia wroga część budynku się zawaliła. Ppłk Leśniak nakazał ewakuację nie walczących ludzi. 27.08 Niemcy wdarli się do budynku i zajęli jego część. Oczyszczono parter i piętro z wroga, ale ci nadal zajmowali górne piętra. Dopiero 28.08 hitlerowcy odbili PWPW. Broniło jej 600 powstańców, poległo ok. 80.
Postrzeliny w kratach po ciężkich walkach powstańczych.


Po wojnie produkcję zaczęto w Łodzi, dopiero w 1950, po odbudowaniu budynku, na zwykłą skalę tutaj. 

niedziela, 13 lutego 2011

INSTYTUT WYSOKICH CIŚNIEŃ PAN

ul. Sokołowska 29\37
IWC PAN powstał w 1972, wyodrębniono go z Instytutu Fizyki PAN jako laboratorium z siedzibą w Celestynowie. Jego zadaniem jest rozwój technologii opartych na wysokich ciśnieniach. Znajduje się tu administracja, laboratorium wzrostu kryształów, laboratorium biofizyki protein i warsztat centralny. To tutaj powstały, rozpowszechnione na cały świat, płyty Blue Ray.
O ile sam pierwotny budynek nie wyróżniał się niczym szczególnym - był zwykłą kotłownią dla okolicznych osiedli, o tyle modernizacja przeprowadzona w latach 2008-9, kosztująca 1.800.000 złotych, sprawiła, że budynek ma wreszcie przyjemny i ciekawy wygląd. Za renowację kotłowni odpowiedzialna jest kanadyjska firma W designlab inc. z siedzibą w Toronto, której szefem, swoją drogą, jest Polak, R. Adam Wasilewski z... Warszawy. 
Poza tym, niewiele osób w ogóle wie, że jest coś takiego, jak ów instytut, przodujący na świecie w swojej dziedzinie...

środa, 9 lutego 2011

KRZYŻ PRZY MODLIŃSKIEJ

Dawno nie było żadnej kapliczki ani krzyża, a ja lubię takie miejsca :) Ten krzyż stoi przy ruchliwej ul. Modlińskiej, gdzieś w okolicach numeru 171. Ciężko powiedzieć, jak bardzo jest stary, ale zawsze przy takiej okazji mam nadzieję, że jest ktoś, kto WIE i zna szczegóły dotyczące tego miejsca i, co więcej, może się nimi podzielić...
Krzyż jest drewniany, na pewno sporo starszy od zawieszonej na nim kapliczki zbitej z desek, z obrazkiem Pana Jezusa i różańcem oraz tekstem modlitwy. Mnóstwo osób codziennie przejeżdża tędy z i do pracy, zapewne w ogóle nie zauważając go...

niedziela, 6 lutego 2011

DOM SIEROT DZIEWCZĄT WARSZAWSKIEGO TOWARZYSTWA DOBROCZYNNOŚCI

 ul. Rakowiecka 21
 Budynek powstał w 1899-1901 w proj. Władysława Marconiego i Edwarda Cichockiego w stylu neogotyckim. Po wojnie umieszczono tu Dom Młodzieży im. Hanki Sawickiej. Dziś jest to Dom Dziecka nr 4 i Warszawskie Centrum Pomocy rodzinie.
 Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności było jedną z pierwszych tego typu jednostek na terenie zaboru rosyjskiego. Instytucja powstała z inicjatywy Zofii Zamoyskiej (z Czartoryskich) i zajmowało się opieką nad dziećmi najuboższymi. W tym samym budynku miesciło się przed wojną również Gimnazjum Męskie.
 Do dziś jest to piękny, neogotycki gmach, będący ozdoba ulicy.
Neogotycka stróżówka.

czwartek, 3 lutego 2011

SZPITAL KLINICZNY NR 3

ul. Działdowska 1\3
Budynek powstał w 1928 prawdopodobnie wg proj. Tadeusza Zielińskiego Sr., z basenem krytym na miejscu istniejącej w jednoklasowej szkoły podstawowej dla dzieci z Woli.Początkowo była to siedziba biur ZUS, obok których funkcjonowała przychodnia, jak na tamte czasy wyposażona najnowocześniej, jak się dało. Budynek przetrwał wojnę w stanie całkiem niezłym, w czasie renowacji powojennej jednak, chyba troszkę uproszczono  dekoracje, choć płaskorzeźby na dachu zostały. Do dziś mieści się się tu szpital, zajmujący się głównie dziećmi i ich chorobami i z tego co się orientuję, jest to całkiem niezła placówka.