Skwer Bohdana Wodiczko, tyły Akademii Muzycznej przy ul. Okólnik 8
Wchodząc na skwer od ulicy Szczyglej, zazwyczaj w akompaniamencie prób na instrumentach różnorakich, które dobiegają z okien pobliskiej szkoły muzycznej, natykamy się na niewielką rzeźbę, nawiązującą zdecydowanie do charakteru otoczenia i dźwięków, płynących z pobliskiego budynku. To powojenne dzieło Karola Tchorka pod właściwą nazwą Warszawska Jesień, na cześć znanego Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej. Rzeźba wykonana została w 1975. Karol Tchorek jest zresztą zanany przede wszystkim z rozsianych po całej Warszawie tablic, upamiętniające miejsca uświęcone krwią Polaków, poległych za Ojczyznę, jednak warto znać również jego realizacje mniej martyrologiczne.
środa, 26 marca 2014
poniedziałek, 24 marca 2014
SIÓDME URODZINY!
Znowu mnie to prawie ominęło... Wprawdzie zdaję sobie sprawę, że zaglądam tu coraz rzadziej, ale respirator działa i co jakiś czas pozwala blogowi oddychać. Nie mam czasu, bo:
- zaprząta mnie dziecko (takie żywe, z nóżkami i rączkami);
- zaprząta mnie praca;
- w międzyczasie piszę przewodniki dla Ciekawych Miejsc, z których jeden już jest, Tajemnice Mazowsza będą zaraz, a po nich seria przewodników po dzielnicach;
- staram się prowadzić czasem wycieczki po mieście - w tym roku zapraszam na wycieczki UTM i wraz ze Stowarzyszeniem Masław będę prowadził wycieczki po Woli i Bielanach. Szczegóły na profilu fb;
- no i po prostu życie...
Dlatego wrzucam tu coraz rzadziej nowe posty, ale to nie to, że nie mam czasu pisać - nie mam czasu poszwendać się zwyczajnie po mieście i porobić materiał fotograficzny do wpisów.
I choć oglądalność strony spadła o 5000 wejść miesięcznie, to nadal jest statystyki oscylują w ramach 10.000 - więc chyba całkiem nieźle.
Oby było więcej czasu na wszystko...
sobota, 22 marca 2014
KOŚCIÓŁ BŁ. ŁADYSŁAWA Z GIELNIOWA
ul. Przy Bażantarni 3
W latach ’80 zaczynało brakować miejsc w okolicznych kościołach dla mieszkańców Natolina. W 1985 powstał tu pierwszy ośrodek duszpasterski z inicjatywy ks. Eugeniusza Ledwocha, a w 1987, przy Lanciego odprawiano pierwsze msze pod gołym niebem.
W 1988 Józef Glemp utworzył tu parafię, a władza komunistyczna wydała niechętnie zgodę na budowę kaplicy drewnianej. W 1993-2000 powstał nowy kościół wg proj. Jerzego Czerwińskiego. Kamień węgielny pochodził z fundamentów kościoła św. Katarzyny i został poświęcony przez Jana Pawła II.
Przy kościele mieszczą się katolickie liceum i gimnazja.
W latach ’80 zaczynało brakować miejsc w okolicznych kościołach dla mieszkańców Natolina. W 1985 powstał tu pierwszy ośrodek duszpasterski z inicjatywy ks. Eugeniusza Ledwocha, a w 1987, przy Lanciego odprawiano pierwsze msze pod gołym niebem.
W 1988 Józef Glemp utworzył tu parafię, a władza komunistyczna wydała niechętnie zgodę na budowę kaplicy drewnianej. W 1993-2000 powstał nowy kościół wg proj. Jerzego Czerwińskiego. Kamień węgielny pochodził z fundamentów kościoła św. Katarzyny i został poświęcony przez Jana Pawła II.
Przy kościele mieszczą się katolickie liceum i gimnazja.
czwartek, 20 marca 2014
WARSZAWIADALNIA
No dobra, nosiłem się z tym pomysłem od dawna, zresztą na WMO była (nadal jest) taka etykieta, jak warszawiadalnia, ale dawno nie umieszczałem tu nic, ponieważ założyłem oddzielnego bloga z moimi wrażeniami kulinarnymi. Szwendam się po mieście, jadam tu i tam i to nawet dość często, zatem podzielić się chciałem moimi wrażeniami. Może kogoś namówię, może komuś obrzydzę, zaznaczam jednak, że są to moje prywatne wrażenia, nie jestem specjalistą, choć uwielbiam jeść i degustować. Co jakiś czas umieszczę wrażenia z występów w innych miastach. Tymczasem... pierwszy wpis poszedł!
poniedziałek, 17 marca 2014
UNIWERSAM GROCHÓW
ul. Grochowska 207
Ikona handlu warszawskiego. Grochowski Taj Mahal. Serce dzielnicy. Ten dom handlowy powstał w 1977, jako swego rodzaju przebłysk zachodniego życia. Tu było wszystko: zakłady fotograficzne, totolotek, pralnia, bank, kiosk Ruchu, kwiaciarnia, zegarmistrz, fryzjer, restauracja Astoria, kawiarnia z dyskoteką, PZU... Można było kupić tu wszystko: od artykułów z demoludów, po deficytowe polskie rzeczy. Szał.
Z biegiem lat asortyment podupadł, Uniwersam zaczął się sypać, bo wznoszony naprędce i z byle czego, obrósł bazarem, ale nadal jest popularny.
Wyremontowana parę lat temu Panienka - fontanna. Po zburzeniu UG ma stanąć w innym miejscu.
No właśnie - po zburzeniu... WSS Społem chce na miejscu hali zbudować apartamentowiec na ponad 400 mieszkań z nowym Uniwersamem w przyziemiu.
V jak victoria? Czy uda się ocalić ikonę Grochowa?
Ikona handlu warszawskiego. Grochowski Taj Mahal. Serce dzielnicy. Ten dom handlowy powstał w 1977, jako swego rodzaju przebłysk zachodniego życia. Tu było wszystko: zakłady fotograficzne, totolotek, pralnia, bank, kiosk Ruchu, kwiaciarnia, zegarmistrz, fryzjer, restauracja Astoria, kawiarnia z dyskoteką, PZU... Można było kupić tu wszystko: od artykułów z demoludów, po deficytowe polskie rzeczy. Szał.
Z biegiem lat asortyment podupadł, Uniwersam zaczął się sypać, bo wznoszony naprędce i z byle czego, obrósł bazarem, ale nadal jest popularny.
Wyremontowana parę lat temu Panienka - fontanna. Po zburzeniu UG ma stanąć w innym miejscu.
No właśnie - po zburzeniu... WSS Społem chce na miejscu hali zbudować apartamentowiec na ponad 400 mieszkań z nowym Uniwersamem w przyziemiu.
V jak victoria? Czy uda się ocalić ikonę Grochowa?
Subskrybuj:
Posty (Atom)