sobota, 16 kwietnia 2011

DOM OR-OTA

al. Wojska Polskiego 11
Dom powstał w latach '20 jako jeden z kolonii domów oficerskich na Żoliborzu. Zamieszkał w nim Artur Oppman, poeta i piewca Warszawy - i nie ma w tym nic dziwnego, wszak był pułkownikiem Wojska Polskiego. Mieszkał on tu do swojej śmierci w 1931.  Dziś dom, już odnowiony, zamieszkany jest przez osoby prywatne.

5 komentarzy:

Bartosz Kozłowski pisze...

Kiedyś ówcześni właściciele mieszkali na strychu, a reszta domu to była niezła melina. Przejście przez klatkę to było naprawdę kiepskie przeżycie.

Kiedy przejęli cały dom, odrestaurowali go i rozbudowali - to skrzydło po lewej stronie (pełni chyba rolę biura).

Nad wejściem do domu jest balkon, na którym widniały inicjały Or-Ota. Ówcześni właściciele przerobili je na własne - tu lekko przeholowali :)

nomad pisze...

tak, pamiętam tę awanturę o literki, faktycznie przesadzili...

Marcin pisze...

"Legendy warszawskie" to genialna sprawa. Zawsze uwielbiałem tę książkę. A Oppman zdaje się mieszkał też na Kanonii.

nomad pisze...

owszem, mieszkał, ale tutaj przeniósł się po zbudowaniu osiedla - mieszkając tam już wiedział, że będzie tu rezydował, bo się osiedle budowało, a ze był pułkownikiem, to stał dość wysoko w kolejce po domek...

Marcin pisze...

Dobra, ja tam mu nie żałuję ;-)