środa, 29 kwietnia 2009

ULICA UCZONYCH

Ulica Uczonych to krótka uliczka osiedlowa, przy której nie ma nawet żadnego numeru. To po prostu przesmyk między blokami al. KEN 94 i 96, między al. KEN właśnie a ul. Stokłosy.
Ulica powstała w 2003 przy okazji budowy dwóch bloków o powyższych numerach. Właściwie służy tylko jako dojazd do podziemnych garaży nowych posesji.
To już końcówka ulicy. Kto wpadł na pomysł nadania jakiejkolwiek nazwy temu zaułkowi?? Nie wiem, nie mam idei...
Widok zza al. KEN na ulicę Uczonych.

wtorek, 28 kwietnia 2009

POMNIK KOPERNIKA

wejście główne do Pałacu Kultury i Nauki
Jakiś czas temu pisałem, że mamy jeszcze pomnik Mickiewicza, o którym niewiele osób wie. Pisałem również, że na przeciwko stoi ktoś równie znany, i równie pomijany, mimo iż stoi (siedzi) w samym centrum stolicy. I wszyscy znają tylko jego pomnik na Krakowskim Przedmieściu, całkowicie ignorując jego obecność tutaj. Pomnik powstał w wyniku konkursu, rozstrzygniętego w 1954. Wygrała go Ludwika Nitschowa, a pomnik odsłonięto 22.07.1955. Inspirowany jest wyraźnie pomnikiem Thorvaldsena i jest nieco zniekształcony, gdyż wykuwało go 18 średnio wykwalifikowanych robotników. Obiecanego polerowania dla poprawienia efektu nie było. Pomnik miał stać na miejscu Mickiewicza i odwrotnie, ale władze zdecydowały inaczej.

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

KAMIENICA PRZY WILEŃSKIEJ 21

ul. Wileńska 21
Kamienica powstała w 1915. Jak to na początku wieku na Pradze, przy jednej z głównych ulic, bo w końcu Wileńska prowadziła, bądź co bądź do Dworca Petersburskiego. Kamienica ta pamięta czasy, kiedy przed jej fasadą jeździł tramwaj, a było to w latach 1909 - 1950. I jak zwykle: w przyziemiu sklepy, wyższe piętra były wynajmowane: im wyżej tym bogaciej, choć toalety nie uświadczyłbyś w żadnym z mieszkań. Kamienica wyróżniała się balkonami i trójkątną sygnaturką na szczycie. Dom w dośc dobrym stanie przetrwał wojnę i ma się nieźle do dziś...

sobota, 25 kwietnia 2009

POMNIK PAMIĘCI OFIAR KOMUNIZMU

ul. Świerszcza, obok stacji Warszawa - Włochy
Poświęcony jest pamięci patriotów polskich, więzionych, torturowanych i mordowanych w siedzibie NKWD we Włochach od stycznia do kwietnia 1945 przez funkcjonariuszy NKWD i UBP. Siedziba owa mieściła sie przy ul. Świerszcza 2, zaraz niedaleko pomniczka.
Pomnik ma już swoje lata, troszkę jest zapyziały, ale warto na niego czasem spojrzeć i pamiętać, że i we Włochach nie było wesoło...

piątek, 24 kwietnia 2009

WARSZAWSKIE ZIEMIAŃSKIE TOWARZYSTWO MLECZARSKIE

ul. Hoża 51
Fabryka powstała w 1896 dla destylarni wódek braci Karszo-Siedleckich, którzy kupili parcelę 3 lata wcześniej. Bracia planowali przenieść tu produkcję z al. Jerozolimskich 51, ale nic z tego nie wyszło. W związku z tym w 1900 umieścił tu swoją drukarnię Orgelbrand i Synowie, zatrudniającą do 250 robotników. O ile budynki frontowe pochodzą z 1896, to zabudowania w głębi dopiero w 1905. Następnie znalazł się tu rosyjski szpital polowy (1914-5), aż wreszcie fabryka papierosów Partia z Poznania. Na koniec, w 1919 fabryka znalazła się w rękach WZTM. W 1935 projekt przebudowy wykonał Jan Zawadzki, ale do robót nie doszło. Do dziś produkuje się tu np. serki topione, choć kieści się tu również np. piekarnia.
W czasie powstania warszawskiego mieściła się tu placówka AK Jajczarnia, zdobyta 01.08.1944 przez żołnierzy VII Obwodu 'Obroża'. Działała tu wytwórnia granatów, granatników, koktajli mołotowa, mieszcząca się zaraz obok stanowisk nazistów. Zmontowano tu również elektrownię, zasilającą radiostację i szpitale polowe w okolicy. Ze studni głębinowej przeprowadzano wodę dla wojska i okolicznych mieszkańców.

środa, 22 kwietnia 2009

BICYKL

ul. Dobra
Taki oto rower stoi przed szpitalem \ kliniką na Dobrej, coby nikt się nie pomylił, na co jest ten stojak :) Nie ważne, wygląda całkiem sympatycznie i moim zdaniem takie niewielkie 'mebelki' uliczne nadają klimatu. Mała architektura jest wbrew pozorom bardzo ważna!!

wtorek, 21 kwietnia 2009

HANGARY STAREGO LOTNISKA BEMOWO

róg ul. Widawskiej i ul. Księcia Bolesława
Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, ale osiedle bloków na Bemowie powstało na płycie dawnego lotniska wojskowego. Dlatego nie uświadczysz tu żadnych wahań poziomu terenu: jest płasko jak na stole. Osią osiedla jest stary pas startowy, obecna ulica Powstańców Śląskich.
Nie wszystką tkankę wojskowego lotniska jednak wyburzono. Część wojsko porzuciło i albo owe pozostałości są wykorzystywane w jakiś tam sposób (jak tutaj: hangary i plac użytkują szkoły jazdy), albo tkwią porzucone jak wrzód na dupie Bemowa (jak np. nieczynna od jakiegoś czasu wieża kontrolna - o niej niebawem napiszę). A potencjał jest. Ale jak to u nas: przewróciło się, niech leży... A post spokojnie pasuje do wczorajszej akcji GTWb...
Aha i kręcono tu jeden z odcinków filmu 'Teraz albo Nigdy'...

poniedziałek, 20 kwietnia 2009

SKRA WARSZAWA - XVIII AKCJA GTWb "SYF W WIELKIM MIEŚCIE"

ul. Wawelska 5
Może kąpiółka w basenie sportowym??
W grudniu 1921 założono Sportowy Klub Robotniczo Akademicki SKRA z trzema sekcjami: szermierka, boks i piłka nożna. Klub otrzymał teren na Woli, w kwartale ulic Mireckiego, Okopowej, Karolkowej i Gęsiej (Anielewicza). Wcześniej piłkarze trenowali na podwórku al. Jerozolimskich, bokserzy w sali konferencyjnej PPS. Niebawem powstały nowe sekcje: zapasy, lekka atletyka, tenis stołowy, kolarstwo i wioślarstwo. Wioślarze otrzymali nawet część nabrzeża wiślanego. Zawodnicy klubu odnosili w Polsce spore sukcesy. Po wojnie, w związku z budową osiedla na miejscu terenów klubowych, przeniesiono Skrę na miejsce, które przed wojną należało do Związku Towarzystw Kolarskich. Kilkakrotnie zmieniano projekty, wreszcie zrealizowano optymalny. Stadion na 30.000 osób powstał w 1954-6 wg proj. Mikołaja i Konstantego Kokozowa, Jerzego Wasilewskiego, Stefana Hołówko, Wacława Zarębskiego, Bogumiła Płacheckiego i Tadeusza Iskierki.
Oprócz stadionu piłkarskiego był to również stadion lekkoatletyczny, żużlowy, korty tenisowe... Organizowano tu Warszawskie Olimpiady Młodzieży, treningi kadr narodowych, międzynarodowe zawody żużlowe... Po olimpiadzie w Monteralu w 1968 Skra wygrała z Legią wyścig o nowoczesną nawierzchnię tartanową, którą wykonała amerykańska firma Minnesota.
Graffitti na okalającym stadion murze...

Detal wieży.

Jednym z ostatnich zawodów były te w 1976, gdzie startowali medaliści olimpijscy Wszoła i Kozakiewicz. Zawody kończono przy blasku reflektorów samochodowych, bo nikt nie pomyślał o budowie oświetlenia stadionowego. Następne lata to okres upadku i braku pieniędzy. Klub, w którym trenowali Ślusarki, Kłobukowska, Partyka, Januszewski upadał. Ostatnią sekcją odnoszącą sukcesy była siatkówka kobiet, ale i ją na pocz. XXI w. rozwiązano. W latach ’80 rozpoczął się tu handel – działała na stadionie giełda towarowa, handlowano wszystkim, czego nie było w sklepach.
Obecnie nie ma tu nic poza resztkami firm i ... wielkim syfem w wielkim mieście...


Boisko do rugby wygląda nawet w miarę...

Ławka olimpijska...
Pawilon szatni przy basenie.

Jak powiększycie zdjęcie, zobaczycie kulomiota ćwiczącego w tym... cmentarzu
Właśnie w ten sposób pogrzebano jeden z najlepszych obiektów sportowych w Polsce. Obecnie króluje tu syf, smród, brud i ubóstwo. A podobno rząd wspiera sport w kraju... Co za hipokryzja...

sobota, 18 kwietnia 2009

PAŁAC NA POTKAŃSKIEM

ul. Długa 44/50

Zbudowany w latach 1771-3 przez Dominika Merliniego dla opata sulejowskiego Stanisława Potkańskiego. Oprócz dzisiejszej bryły miał jeszcze 2 skrzydła boczne: nr 42 i 46. Skrzydło lewe (nr 42) rozebrano w 1911. Z tyłu jest ogromny dziedziniec, na którym zawsze stały różne składy i magazyny. Dzisiejszy budynek Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego zbudowano na fragmentach przyziemia pałacu. Odbudowę w latach '50 prowadził Włodzimierz Wapiński. Fasadę ukończono jednak dopiero w latach 1992-3.

piątek, 17 kwietnia 2009

WOJSKOWA AKADEMIA TECHNICZNA - BUDYNEK GŁÓWNY

ul. gen. Kaliskiego 2
Budynki powstały w większości przed wojną, ale ni cholery ni mogę dogrzebać się kto i kiedy konkretnie. Wszędzie jest tylko tyle, że stare koszary wyremontowano w 1951 i umieszczono tu uczelnię...
Szkoła powstała w 1951 w koszarach 1 żmotoryzowanego Pułku Artylerii Przeciwlotniczej, gdzie w czasie okupacji miesciły sięn hitlerowskie warsztaty samochodowe. Po wojnie krótko mieściła się tu Techniczna Szkoła Lotnicza, aż wreszcie WAT. Właściwa nazwa to WAT im. J. Dąbrowskiego. Uczelnia prowadzi działalność naukowo-badawczą, pracuje tu 79 profesorów, 86 doktorów hab. i 383 doktorów specjalistów. Działa tu 6 wydziałów: cybernetyka, elektronika, mechatronika, nowe technologie i chemia, inżynieria lądowa i geodezja, mechanika. Studiuje tu ok. 9000 studentów.
Jest to budynek główny, pozostałe części kompleksu rozsiane są wokół ul. Kaliskiego: akademiki, domy pracowników, pawilonu usługowe, biblioteka, basen itp, itd. O nich kiedy indziej.


czwartek, 16 kwietnia 2009

WARSZAWJADALNIA - BORUTA

ul. Freta 38
Jest to lokal na rogu rynku Nowego Miasta, położony tak, że lepiej ciężko znaleźć lokalizację. Podzielony jest w okresie wiosenno-jesiennym na dwie części: wewnątrz lokalu, jest to część bardziej oficjalna i napuszona, i część ogródkowa, mniej oficjalna z fajowymi stolikami na rolkach, gdzie można się pobujać. Oczywiście zasiadłem pod chmurką, panowie kelnerzy bardzo mili, choć lekko zdegustowało mnie to, że jeden położył sztućce bezpośrednio na obrusie, nie pierwszej czystości, jak to na zewnątrz bywa... W karcie od kotletów z rekina, przez pstrąga i sandacza do dziczyzny, przechodząc przez bardziej tradycyjne potrawy. Ceny do przeżycia, w przedziale 30-50. Zamówiłem polędwiczki w sosie pieprzowym z sałatą z mixem dipów, przyznam, że pyszota, a i porcja w zupełności wystarczająca. Żona zjadła sznycla 'z ulicy Freta', z sadzonym jajeczkiem i warzywami gotowanymi z sezamem i wcale nie było gorsze. Naprawdę miejsce godne polecenia, jedynym minusem dla mnie było piwo Żywiec po 9 zł... Lekka przesada niestety. No ale nic to, do przeżycia. Lokal godny wstąpienia, można się czasem szarpnąć, tutaj warto!

środa, 15 kwietnia 2009

RZEŹBA DLA WARSZAWY II

W ramach II Festiwalu 'Rzeźba Dla Warszawy' w ogrodach BUW-u wystawiona jest wystawa poplenerowa Orońsko 2008. Wystawa nie jest imponująca, ale kilka ciekawych rzeczy można znaleźć... Wystawa tylko do końca kwietnia!
Rzeźba 'Imploracja' - wyk. Aleksandra Ławicka-Cuper

Rzeźba 'Sawa' - wyk. Tomasz Wiatr
Rzeźba 'Samoakceptacja' - wyk. Anna Szalast, nawiasem mówiąc kustosz imprezy. Zresztą, ta rzeźba wydaje się najbardziej interesującą ze wszystkich.


Rzeźba 'Ołtarz Pokoju' - wyk. Tomasz Matusewicz
Rzeźba 'Ziarna' - wyk. Grzegorz Witek
Rzeźba 'Kontrasty' - wyk. Barbara Moderau Zieleniec

wtorek, 14 kwietnia 2009

SONY ROZDAJE TELEWIZORY

Przed salonem Sony w alei KEN sprzęt poczuł wiosnę i wyległ na ulicę. Nic, tylko brać!!
Kto chętny??