niedziela, 14 marca 2010

KAMIENICA MAKSYMILIANA SEIDENBEUTHLA

ul. Boduena 4
Kamienica powstała w 1912 wg proj. Leona Wolskiego dla rodziny, która była właścicielami kilku kamienic w okolicy. Mieszkania tu były bardzo duże i wygodne, bo kamienica stała w samym centrum takiego 'biznes center', więc wymagania były spore. W czasie powstania mieścił się w piwnicy szpital Korpusu Bezpieczeństwa, który został 15.09.1944 zbombardowany przez hitlerowców. Pod gruzami zginęło 107 żołnierzy. Po wojnie odbudowano budynek w 1949, tradycyjnie ogałacając fasadę ze zdobień, likwidując m.in. trójkątne wykusze na szczycie.
Dziś uliczka jest zazwyczaj omijana, choć tak naprawdę zachowała się tu cała jedna pierzeja ulicy, mimo, iż uproszczona, to jednak przedwojenna. Po drugiej stronie trochę przytłaczają budynki sądów, ale na ulicę Boduena warto czasem zajrzeć...

2 komentarze:

Marcin pisze...

Czyli kolejna "sterylizacja" fasady. Żeby ich, cholera.

lavinka pisze...

Trochę szkoda,że nie odtworzono fasady w 100%,ale pamiętajmy że całe miasto było zburzone. To i tak cud,że tak wiele budynków odbudowano. Jako państwo zniszczone wojną byliśmy bankrutem. Trzeba było odbudować przemysł, komunikację, wszystko od zera praktycznie. Ale się udało i między innymi za to kocham to miasto. Elewację można odnowić . Może kiedyś, nie? Szkoda jej, ale też z drugiej strony wiadomo że ją odbudowano. :)