środa, 8 grudnia 2010

KOŚCIÓŁ ŚW. JAKUBA APOSTOŁA

ul. Mehoffera 6
Jako pierwsza powstała tu szkoła parafialna w 1476. W 1518 (?) powstała tu świątynia drewniana, obok której nadal działała szkoła i cieszyła się sporą renomą. W 1540 właściciel Białołęki, starosta warszawski Adam Gołyński wybudował tu świątynię murowaną. Budowę ukończono przed 1570, a konsekrowano kościół w 1582, zrobił to biskup płocki Piotr Dunin Wolski. Wejście do kościoła było z boku, dziś widoczny ślad po zamurowanych drzwiach.
W XVIII w. został gruntownie wyremontowany z inicjatywy Franciszka Maksymiliana Ossolińskiego: wymieniono stropy, urządzono chór, kościół wytynkowano. Ossoliński ufundował również 3 ołtarze i ambonę. Jednak on, chcąc podkreślić starożytność swojego rodu, kazał wykonać rzeczy, na wzór 100 lat starszych. Następny remont przeprowadzono w 1891-6 dzięki proboszczowi Janowi Tarnowskiemu: naprawiono tynki, malarz Franciszek Stelmaski wykonał malowidła ewangelistów i św. św. Stanisława i Wojciecha. Usunięto również stare i zniszczone ołtarze boczne, naprawiono główny i ambonę. W 1910 rozebrano XVIII-wieczną plebanię. W 1909-12 wymieniono dach kościoła. W latach 1912-32 zlikwidowano gotyckie ozdoby kościoła; pracami kierowali prof. Stanisław Marzyński z proboszczem Bańkowskim. Pieniądze na odnowienie kościoła dał Władysław Kisiel – Kiślański. Wtedy również barokową dzwonnicę pokryto miedzianą blachą, zawieszono 3 dzwony: Św. Władysław wagi 291 kg, Św. Aleksander wagi 136 kg i ponownie przelany Św. Stanisław wagi 82 kg. Odnowiono zmurszały parkan i pokryto go tynkiem. W 1933-4 proboszcz Wądłowski przeprowadził remont sufitu i dachu. W 1944 część kościoła zniszczono, dzwony zrabowali hitlerowcy. Po wojnie kościół odbudowano i z pieniędzy parafian i księży ze Zgromadzenia Braci Dolorystów ufundowano nowe dzwony: Miłosierdzie Boże (651 kg), św. Jakub (392 kg), św. Jan (43 kg). W 1966 wyremontowano ogrodzenie, a w 1983 ksiądz Kruk pokrył dach blachą miedzianą. W 1999-2000 wyremontowano wnętrze świątyni.
W dzwonnicy wiszą trzy dzwony: Miłosierdzie Boże (651 kg), św. Jakub Apostoł (392 kg) i św. Jan Apostoł (43 kg). Dzwony ufundowali mieszkańcy parafii, wsparci przez braci Dolorystów.

Wewnątrz znajdują się: chrzcielnica z czarnego marmuru, lichtarze z herbem fundatora i płyta spiżowa do krypty. Tablice ku pamięci Stadnickich z XVIII w. i rzeźby Piotra i Pawła z drewna lipowego. Z końca XIX w. pochodzi posadzka i malowidła czterech Ewangelistów i św. Stanisława i Wojciecha. W podłodze ozdobna metalowa płyta z herbem Ossolińskich, Topór i napisem: Aedificat proprias hic ascia moesta ruinas przykrywa kryptę, w której pochowano chorążego Dworu Królewskiego, kapitana sandomierskiego, Regimentu Laski Wielkiej Królewskiej Chorągwi Ignacego Ossolińskiego zmarłego jako 5-letnie dziecko w 1755, ale już obdarzonego tytułami. Trumienkę z kośćmi i tabliczką informacyjną odkryto w 1978 r. przy budowie sali dla ministrantów. Organy zbudował w końcu XIX wieku Józef Szymański z Warszawy, po wojnie częściowo je rozbudowano, a w 1978-9 gruntownie je wyremontował K. Sajdowski z Bydgoszczy, zainstalowano również nową, cichą dmuchawę z RFN.

7 komentarzy:

Wita Poli pisze...

hej!
bardzo ciekawy temat na bloga:)
najbardziej interesują mnie wpisy odnośnie Białołęki:), więc co jakiś czas będę zaglądać
nie wiem czy już pisałeś o kościele św. Stanisława Kostki, ale też jest bardzo ciekawy, szczególnie muzeum:)

nomad pisze...

hej, cieszę się, że się podoba :)
Trochę tej Białołeki u jest, trzeba poszukać. A kościół Kostki też od dawna :)

Rubeus pisze...

Cmentarz parafialny zaliczyłem, a kościoła nie :-)
Przydałoby się tam wybrać kiedyś...
heh, za duży tych miejsc do odwiedzenia, a czasu zbyt mało :-)

Anonimowy pisze...

Na cegłach z tyłu kościoła, na tej ścianie gdzie ołtarz można zanleźć takie, w których wyryte są lata, m.in. właśnie tę z datą 1518.

Warszawikia pisze...

Pozwolę sobie zauważyć, że parafia tarchomińska istnieje od XIII wieku.

nomad pisze...

To prawda, ale ja słowem o parafii się nie odezwałem...

Anonimowy pisze...

1983 - ksiądz Tadeusz Huk(a nie Kruk)-pokrycie dachu blachą. Jeszcze ludzie nie wyszli z kościoła po mszy a on już siedział na dachu. Dzisiaj jego kazań można słuchać w radiowej jedynce w niedziele o 9