czwartek, 7 kwietnia 2011

GALERIA MOKOTÓW

ul. Wołoska 12
Kiedy w 2000 oddano tę inwestycję Globe Trade Centre SA i Rodamco Europe (teraz Unibail-Rodamco) do użytku, ożywiło to tę w zasadzie martwą okolicę. Bo przecież obok biurowców (wtedy jeszcze i tak mało) i zakładów, niewiele więcej tu było. Osiedle bloków też zaczyna się ładnych parę kroków stąd, zresztą po co ktoś miał tu przychodzić, kiedy nic tu nie było? Jednak Galeria cieszyła się takim powodzeniem, że w 2002 i w 2006 dokonano rozbudowy centrum handlowego tak, że obecnie liczy ponad 62.000 m2. Jest tu 260 sklepów, kino, kręgielnia; parking mieści 2300 samochodów.   
Odbywają się tu również imprezy: Trinny & Susannah Ubierają Polskę, czy Hale Berry podpisuje autografy... Projekt został wykonany jak należy, czyli można chodzić w kółko po planie prostokąta (czy to ma sens? W kółko po prostokącie?), dzięki czemu spacer po centrum może się nie kończyć. Musi się przecież budowa opłacać, skoro kosztowała ponad 120 mln dolarów!

5 komentarzy:

lavinka pisze...

A nie nie, galeria od początku miała być rozbudowana (mówiły o tym choćby przewidziane wcześniej ślepe przejścia do niezbudowanego budynku i dylatacje), po prostu budowano ją w dwóch etapach. :)

Lubiłam plac przed galerią, to była jedyna rzecz która mi się tam podobała. Teraz go nie ma i uważam to centrum za koszmar architektoniczny.

Marcin pisze...

A ja i tak nie lubię tego miejsca i już.

I am I pisze...

Ja się nie znam, ale gdyby Galeria była trzema dolnymi piętrami większego budynku, to chyba nic by się nie stało.

H_Piotr pisze...

Nie lubię w niej tego, że jest za duża, ale jednak wyróżnia się in plus umiejscowieniem parkingu ZA NIĄ, a nie przed nią. Dzięki temu ludzie przychodzący z przystanków (a takich jest większość) nie muszą za każdym razem przeciskać się wśród nieprawidłowo zaparkowanych fur.

Rubeus pisze...

Pierwotnie na tej działce, kiedy jeszcze należała do kogo innego miał powstać obiekt wystawienniczo-targowy. A supermarket firma GTC planowała w nie istniejącej już części budynku noszącego obecnie miano 'Mars'. Miały do niego dojeżdżać nawet wahadłowe busiki ze stacji metro Służew :-)