Przed blokiem Wiolinowa 5
Jako, że administracja powstającego osiedla Ursynów chciała zadbać o promocję lokalnych artystów i uwrażliwienie mieszkańców na sztukę, na Ursynowie można natknąć się na wiele różnistych 'wykwitów artyzmu'. Ten wapienny paw dłuta Stefana Wierzbickiego stanął tu w 1982, choć wykonany został w 1977 podczas pleneru na Ursynowie. Marek Budzyński zainspirowany tą rzeźbą wykonał orzełka na gmachu sądu na pl. Krasińskich (orzełki na tych złotych kwadratach)! Podobny paw Wierzbickiego stoi również w Berlinie w parku Treptower.
Złośliwi żartują, że to jajo z dziurą, nie zmienia to faktu, że nadaje smaczku osiedlu. Ostatnio jest w dość kiepskim stanie...
3 komentarze:
Większość tych rzeźb osiedlowych wyglądała zapewne intrygująco i nowocześnie, gdy je ustawiono. Ale od tamtej pory nie były ani razu umyte a spaliny, kurz i wandale robią swoje. Dlatego w wielu przypadkach owe osiedlowe dekoracje wyglądają obecnie raczej nędznie.
Ostało się tego jeszcze trochę, jeźdźca z Końskiego Jaru nawet niedawno odnowiono. Na poniższej stronie zebrane sporo rzeźb z tej okolicy:
http://www.ursynow.org.pl/?q=rzezby
Ja poznałem tą rzeźbę pod tytułem "dupa słonia".
Prześlij komentarz