poniedziałek, 16 maja 2011

POMNIK KARDYNAŁA WYSZYŃSKIEGO

 ul. Krakowskie Przedmieście, przed kościołem Wizytek
Pomysł uczczenia kardynała pomnikiem powstał zaraz po jego śmierci w 1981. Powstał Społeczny Komitet Budowy Pomnika, któremu przewodził prof. Henryk Samsonowicz. Ustalono lokalizację i z 46 prac wybrano 3, spośród których wybrano projekt Andrzeja Renesa. Rzeźbę odlano w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych w 1986, a odsłonięto 27.05.1987, po mszy prowadzonej przez Józefa Glempa. Pomnik powstał wyłącznie ze składek społecznych.
Jest to chyba jeden z niewielu w miarę udanych produkcji pana Renesa...

PS: W związku z moimi ciągłymi ostatnio wyjazdami, moja aktywność spadła drastycznie - i nie poprawi się aż do sierpnia, a wręcz września, więc cierpliwości jakby co :)

wtorek, 3 maja 2011

DOM WOŹNIAKÓW

ul. Faraona 13
Ten dom to tylko przykład zachowanego kawałka starego Ursusa, czy raczej powinienem powiedzieć Czechowic. Wprawdzie dom leży na terenie Niedźwiadka, ale akurat Niedźwiadek to wymysł z lat '60 XX w., kiedy zaczęto budować osiedle mieszkaniowe. Nazwa powstała na zasadzie skojarzenia Ursus to przecież po łacinie właśnie Niedźwiadek. Jednak ta najbliższa linii kolejowej część Ursusa to była jeszcze zabudowa Czechowic - początkowo wsi w gminie Skorosze, która potem urosła do rangi miasta w 1952. To samo miasto w latach 1954-77 nazywało się już Ursus, aż do momentu, kiedy wchłonęła je Warszawa. Do dziś jest dzielnicą stolicy. Dzielenie terenu na osiedla odbyło się trochę na zasadzie afrykańskiej - weźmy linijkę i jakoś to będzie - dlatego domki, należące jeszcze 40 lat temu do Czechowic, znajdują się dziś w Niedźwiadku - po prostu znalazły się po drugiej stronie torów kolejowych, a wygodniej było podzielić wzdłuż linii... Takich pozostałości jeszcze trochę zostało... 

niedziela, 1 maja 2011

PAW Z WIOLINOWEJ

Przed blokiem Wiolinowa 5
Jako, że administracja powstającego osiedla Ursynów chciała zadbać o promocję lokalnych artystów i uwrażliwienie mieszkańców na sztukę, na Ursynowie można natknąć się na wiele różnistych 'wykwitów artyzmu'. Ten wapienny paw dłuta Stefana Wierzbickiego stanął tu w 1982, choć wykonany został w 1977 podczas pleneru na Ursynowie. Marek Budzyński zainspirowany tą rzeźbą wykonał orzełka na gmachu sądu na pl. Krasińskich (orzełki na tych złotych kwadratach)! Podobny paw Wierzbickiego stoi również w Berlinie w parku Treptower. 
Złośliwi żartują, że to jajo z dziurą, nie zmienia to faktu, że nadaje smaczku osiedlu. Ostatnio jest w dość kiepskim stanie...