Starorzecze Wisły jest dziś miłym parkiem, gdzie chętnie spacerują mieszkańcy Marymontu i nie tylko. Część parku zajmują ogródki działkowe i władze tylko patrzą, jak wykurzyć stamtąd działkowców, na razie bezskutecznie :P Ostatnio powstał tam piękny plac zabaw dla dzieci, przeciwko któremu również było wiele protestów. Mieszka tu sporo ptactwa, jest grill-bar z piwkiem, no uroczo :) W związku z zimą za oknem, wstawiam letnie obrazki znad Potoku... :)
5 komentarzy:
I słusznie, i popieram takie obrazki dziś :)
Nawiasem mówiąc, można się nabawić sporych kompleksów przez takie znajomości - na szczęście na co dzień wystarcza mi moje ubóstwo :)
Działkowców to ja bym stamtąd wykurzył w trybie pilnym :) W ogóle jestem zagorzałym przeciwnikiem ogródkoów działkowych w miescie. Poza miastem proszę bardzo.
Kiedyś Kazu to było poza miastem. Aglomeracja się rozwija.
W parku roi się teraz od ludzi, w tym niestety i od rowerzystów oraz amatorów kiełbachy i piwa. O wypoczynku w weekendy można zapomnieć. A kiedyś było tak przyjemnie!..
Prześlij komentarz