Wróbelki i gołąbki również należą do mieszkańców Warszawy, więc niech mają coś i one z tego bloga :) Te są akurat letnie z rynku Starego Miasta, ale wiadomo, że są wszędzie
Osobiście nie znoszę gołębi i dla mnie to"obsrajparapety", ale czym byłoby miasto bez ptaków?
2 komentarze:
Wróbel!
swietne to zdjecie z "ptasiorem" przy krawezniku!
Prześlij komentarz