Kamienica, która tu stała, była zabytkowa. Nie łudźcie się, że ją restaurują, czy odbudują wg starego projektu, przywracając domowi dawny blask. Powstanie tu szklany potworek, pasujący jak pięść do nosa do okolicznej zabudowy
Kamienica powstała w 1898 roku dla niejakiego Chrostowskiego. Przez wiele lat stała tu sobie, wytrzymała nawet wojnę. Kres przyniósł jej dopiero kryzys małych sklepików, likwidowanych w związku z zalewem hipermarketów.
Kamienicę prekazano nawet spadkobiercom, a ci co? Opiekowali sie jak bocian żabą... I nie ma kolejnej, ponad 100-letniej kamienicy.
6 komentarzy:
Za to jest miejsce dla deweloperów.
A może jednak... może jednak powstanie coś sensownego?
A może jednak... może jednak powstanie coś sensownego?
Miało być raz, kurka wodna, a tymczasem się zająknęłam :)
Nie wiem czy ta kamienica była wartościowa czy bezwartościowa historycznie.
Z dokumentacji stanu technicznego budynku wiem, że od co najmniej 3 lat miała zarwane wszystkie stropy i dach. Wyglądało to jak lej po bombie.Nie była to niestety solidna budowla z czerwonej cegły jak by się mogło wydawać.
Szkoda tych pięknych drzwi wejściowych do mieszkań i piecy kaflowych, które już w dokumentacji były mocno zdewastowane, chyba przez osoby szukające skarbów z czasów wojny.
Na pewno teraz tam są jakieś sklepy lub inne usługi :) Wyburzenie budynku to element cyklu jego życia
Prześlij komentarz