Ogród Saski, obok Grobu Nieznanego Żołnierza
Mało kto wie i, pomimo, że wiele osób spaceruje po Ogrodzie Saskim, mało osób zauważa tego dąbka. Posadzono je 13 kwietnia 2010 o 12:45, a więc już po katastrofie samolotu, choć zasadzenie drzewa było w planie oczywiście wcześniej. W czasie uroczystości obecni byli Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz parlamentarzyści. Posadzenie drzewa jest wynikiem obchodzonego Dnia Pamięci Ofiar Katyńskich właśnie 13 kwietnia - jest to data ustalona w 2007 przez sejm. W korzeniach mieści się list ze słowami "Ten dąb to symbol siły, niezłomności i pamięci". Póki co, dąbczak lekko zasuszony jest po zimie, ale może odbije...
2 komentarze:
Pójdę odwiedzić drzewko. Mój dziadek spoczywa w Miednoje, był policjantem PP. O policjantach, którzy byli więzieni w Ostaszkowie, zamordowani w Twerze i pochowani w Miednoje w kwietniu 1940 roku nie mówi się tak często jak o oficerach z Katynia. A było ich przecież ponad 6 tysięcy...
Z drzewkami okolicznościowymi to u nas różnie bywa. Posadzić, posadzą, ale co potem - pamiętam jak wtykano w ziemię dumnie "sponsorowane" wiechcie na placu Konstytucji. Rok później część już zdołano usunąć, bo zdechły, przez nikogo nie pielęgnowane.
Prześlij komentarz