ul. Widoczna 85
Dom powstał przed wojną, mieścił się tu bar, a prowadził go Antoni Bartoszek
z żoną. 26.12.1939 do baru nieczynnego w święta weszło dwóch mężczyzn,
domagając się jedzenia. Bartoszek zawiadomił policję – okazało się, że jest to
dwóch przestępców. Wezwano więc niemieckich żołnierzy, którzy zostali na
miejscu zastrzeleni, a żona właściciela ciężko ranna. Na rozkaz płk Maksa Daume
wysłano do Wawra kompanię karną, która w obławie wygarnęła z domów mężczyzn w
wieku 16-70 lat i skazali na śmierć 114 osób. Wszystkich zaprowadzono na tory i
zastrzelono. Jeden uciekł, kilku przeżyło, razem zginęło tu 107 mężczyzn.
Antoni Bartoszek został powieszony na drzwiach swojego domu. Dziś, w
przebudowanym domu, mieści się sklep z winami.
Dla upamiętnienia tej masakry jedna z pobliskich ulic nosi nazwę 27 Grudnia.
3 komentarze:
Smutna historia i zupełnie bezsensowna. ChWDB
I nieco w cieniu późniejszych jeszcze tragiczniejszych historii.
Niesamowite, że takie z pozory zwyczajne miejsca mogą kryć takie historie. Jednak żyjemy w niesamowitym mieście:)
Prześlij komentarz