sobota, 8 września 2012

KAMIENICA SALOMONA GRAFTA

Al. Róż 7
 Kamienica, a właściwie luksusowy przedwojenny apartamentowiec, powstał  dla żydowskiego właściciela w 1937 wg proj. Jerzego Gelbarda i Romana Sigalina z okładziną z piaskowca i detalu art-deco z firmy Braci Lubert. Wcześniej istniał tu ogród różany - stąd nazwa ulicy - który został rozparcelowany pod koniec XIX w.
Sam dom, owszem, ładny, ale ciekawsze znacznie jest to, że mieszkał tutaj Józef
Cyrankiewicz wraz ze swoją żoną, Niną Andrycz. Wprawdzie dawno się rozwiedli (podobno przez podwójną aborcję pani Niny, która nie chciała mieć 'syna komunisty'), ale p. Andrycz mieszkała tu jeszcze do niedawna. Zajmowała ponad 120-metrowe mieszkanie w zasadzie sama, więc po prostu wyniosła się do znacznie mniejszego w Śródmieściu. Zresztą, po wojnie mieszkało tu wielu dygnitarzy PRL-owskich. Dziś apartamenty zajmują głównie kancelarie adwokackie.

4 komentarze:

blogowsky pisze...

Kamienica piękna, ale ciężko ją upakować w kadrze. Przydałby się "fiszaj" albo co :)

Anonimowy pisze...

Andrycz mieszkała chyba naprzeciwko pod nr 10, tam mieszka Grażyna Torbicka.

Anonimowy pisze...

Kiedyś pani Andrycz wspominała w jakimś wywiadzie, że wyprowadziła się z kamienicy, bo nowy właściciel zażądał 20 tys. zł. czynszu.

Anonimowy pisze...

W tej kamienicy mieszka druga żona Cyrankiewicza, Andrycz mieszkała po drugiej strony ulicy i jej mieszkanie mialo 160 m2