ul. Racławicka 31
Karmelici sprowadzeni zostali do Warszawy już w XVII w., ich klasztor mieścił się na Krakowskim Przedmieściu. Po kasacie klasztoru przez carat, zakonnicy wrócili do stolicy już w 1944, na początku na ulicę Czeczota, jednak zabudowania zniknęły w czasie Powstania Warszawskiego. Bracia znaleźli miejsce chwilowo na Ursynowskiej, po czym w 1947 przenieśli się tu, do świeżo wybudowanego klasztoru. W 1982 całość nieco rozbudowano, ale z biegiem czasu budynek zaczął podupadać i niszczeć, szpecony dodatkowo bazgrołami przez okoliczne dzieciaki (bo z grafitti wiele to wspólnego nie miało...) W 2010 Fundacja Venti, przy pomocy młodzieży z ośrodka wychowawczego nr 4 pozbyła się bohomazów.
Klasztor to bardzo urokliwe miejsce, aczkolwiek mało znane w Warszawie...
3 komentarze:
Kuria jest Prowincjalna a nie Prowincjonalna
Z wyr. szacunku.
oczywiście, że tak, przemówił przeze mnie prowincjonalizm jakiś... Dziękuję za zwrócenie uwagi!
Pozdrawiam
Całkiem ładny budynek, przypomina przedwojenny modernizm. W dodatku świetny kolor :)
Prześlij komentarz