ul. Emilii Plater 53
Biurowiec powstawał w latach 1997-9 wg proj. A. Epstain & Sons International i Kohn Pedersen Fox Associates przy współpracy z polskimi architektami. Najpierw długo grzebano w plastelinie, aby nadać budynkowi właściwy kształt. Budynek ma 31 pięter, 3 kondygnacje podziemne i 165 m całkowitej wysokości, choć od ziemi do dachu tylko 144 m. Budynek ma własna prądnicę i własny punkt uzdatniania wody. Zresztą w podziemiach jest 5 zbiorników na wodę, które mieszczą ok. 600 000 litrów wody. Na 6 piętrach mieści się parking, a nad nim bary, salony odnowy biologicznej, poczta, kwiaciarnia i biuro podróży. Dopiero wyższe piętra przeznaczone są dla biur. Na ostatnim piętrze znajduje się restauracja z widokiem na całe miasto. Aby umieścić iglicę na dachu potrzebne było użycie śmigłowca Mi-8. Budowlę obsługuje 16 szybkobieżnych wind. Z bardziej znanych firm, mających tu siedziby to MasterCard, BPH Auto Finanse, Toshiba, EuroBank, Rotschild Polska...
Ornitolodzy umieścili tu gniazdo sokołów, ale te wolały pałac kultury i tam obecnie gniazdują...
2 komentarze:
Treraz już patrzę na niego innym okiem :)
..hmm cudniejszy to on nie jest od tych perelowskich.
Mam wrazenie jakbysmy probowali za wszelka cene przeskoczy architekture PRLu jekbysmy nieustannie z nia konkurowali.
Prześlij komentarz