wtorek, 5 lutego 2008

WARSZAWSKIE TOWARZYSTWO DOBROCZYNNOŚCI

ul. Króakowskie Przedmieście 62
Jest to zespół budynków, połączonych w jeden. Do klasztoru Karmelitanek Bosych z 1663 dołączono dwór Bobolich z XVI w., należący do podkomorzego koronnego Andrzeja Boboli i pałac Kazanowskiego z 1643. Pałac był olśniewająco piękny, odbywały się w nim wspaniałe bale. Od strony podwórza był tu mały zwierzyniec. Zakonnice przebywały w klasztorze w 1663-1819, pałac Kazanowskiego został zniszczony w trakcie potopu, zresztą ówczesny właściciel, radziejowski, zdradził na rzecz Szwedów. W pałacu Kazanowskiego umieszczona była scena walki z małpami Zagłoby z Trylogii. Po przeniesieniu Karmelitanek do Krakowa, budynki przejęło Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, założone w 1814, które miało za cel budowę przytułków i opiekę medyczną nad ubogimi. Budynek przerobił Antonio Corazzi w 1819.Na koncertach dobroczynnych występowali Chopin i Krasiński, wpływy z Teatru Rozmaitości przekazywane były częściowo dla WTD. Po wojnie towarzystwo zawiesiło działalność, by powrócić do niej w latach ’70 XX w. W 2000, podczas remontu odnaleziono freski z XVII w.

Na fasadzie umieszczony jest napis Res sacra miser, czyli „ubogi rzecz święta” i pelikan, symbol dobroczynności. Według legendy ptak rozdziera dziobem własną pierś, by nakarmić nią młode.

4 komentarze:

przewodnikpokrakowie pisze...

Te Towarzystwa Dobroczynności całkiem wypasione siedziby sobie budowały... u siebie też mam zamair pokazać naszą :)

Res Sacra Miser pisze...

Trochę bym polemizował z przedstawioną tu wersją historii, bowiem nie pokrywa się ona z tym, co można przeczytać w źródłach. Jak by tam nie było, zapraszam na stronę o tym zabytku.

nomad pisze...

o, a ja chętnie popolemizuję! Jakie źródła mówią inaczej? I co mówią innego?

Res Sacra Miser pisze...

Chodzi mi o ciąg przyczyno-skutkowy, czyli co po czym (i w czym) powstało. Najpierw - dwór drewniany Mniszcha, zastąpiony murowanym Boboli, potem ten dwór przerobiono na pałac Kazanowskich, potem pałac Kazanowskich przerobiono na klasztor, potem do klasztoru dobudowano kościół, potem wszystko zredukowano do dzisiejszej dwuryzalitowej fasady (choć prawdopodobnie narożny budynek pierwotnie również stanowił integralną część pałaco-klasztoru, ale wymogi proporcji klasycznych nie pozwoliły Corazziemu aż tak bardzo wydłużyć część środkową).
A nie: "klasztor, do którego dodano dwór Boboli". Bo z tej informacji, którą przetrawiłem, wynika, że w czasach klasztoru żadnego dworu Boboli jako takiego już nie było.
Zatem: nie mogli do klasztoru dołączyć 1. Dwór Boboli oraz 2. Pałac Kazanowskich, bo klasztor to były pałac, a pałac to były dwór :)

Jeżeli chodzi o źródła, to:
Kościoły Warszawy (1982), Kościoły Warszawy w obudowie (1956), Przewodnik po kościołach... na Trakcie Królewskim (ks. Lufta), Atlas architektury W-wy Chrościckiego/Rottermunda, turystyczne przewodniki po W-wie i to, co dało się znaleźć w internecie (również stare i nowe książki z Google Books).
Jeżeli byś znał jakieś pozycje, które jakoś inaczej to ujmują, to proszę o wskazanie - przyda mi się do mojej strony wprowadzić pewnego rodzaju konflikt informacyjno-poznawczy ;)