W związku z akcją GTWb postanowiłem powrócic do korzeni, czyli do początków komunikacji miejskiej w Warszawie, czyli do XIX wieku. Ten pojazd przyłapałem pod św. Anną jak za dawnych lat, kiedy nawet nie było tramwajów konnych. Pojazdy te kursowały Traktem Królewskim w kierunku Łazienek, mnóstwo osób wysiadało przy Dolinie Szawjcarskiej, ówczesnym centrum rozrywki, gdzie latem można było zaznac ochłody w cieniu drzew, posłuchac muzyki, pobawic się w serso, czy coś, a zimą działało lodowisko z wypozyczalną łyzew... W drugą stronę omnibusy, czy karety jeździły w kierunku pl. Bankowego i dzisiejszego ronda Dmowskiego, czyli na Marszałkowską. Co jakiś czas instytucje wystawiają owe pojazdy na trasę, mozna sie nimi przechjechać od swięta...
A ciekawe czy jest jeszcze ktoś kto pamieta, jak tramwaje jadące Krakowskim Przedmieściem zakręcały w widocznym na zdjęciu miejscu i jechały na wiadukt Pancera...???
15 komentarzy:
Widzę, że i ciebie konny omnibus zainspirował do notki hisotrycznej :-)
http://rubeus.eu/2008/09/20/pradziadek-tramwaju-xi-akcja-gtwb/
Czyli Dolina Szwajcarska to była taka dawna Arkadia :)
Mniej wygody, ale wiecej szyku drzeiwj bywało.
może nawet wygoda też była, na pewno więcej czasu zajmowała komunikacja, chociaż patrząc na dzisiejsze korki, to kto wie ..
jakos sobie nie moge wyobrazic tego, ze wszyscy dzis mieliby takimi podrozowac :)
Widzę,że tramwaj konny robi furorę :)
Dobry pretekst, żeby zwolnić tempo na chwilę i poczuć się stylowo jak za dawnych czasów.
Mnie tam żal tych koni, że tak muszą ciągnąć tą karetę.
Wolę by ciągneły karetę niż poszły na puszki z żarciem dla psów...
Nigdy jescze nie jechalam taka bryczka... o przepraszam...tramwajem konnym :-)
Anonymous do poprzeddniego komentarza to ja ..Kaza. za szybko mi sie wyslal :-) Pozdrawiam
Ech, tylko te konie biedne...
A dziś Dolina Szwajcarska to co?
a dziś to zwykły park, a wręcz skwer nawet...
Przejechałabym się.
Hanula1950
Prześlij komentarz