sobota, 9 maja 2009

NAJDŁUŻSZY BLOK W WARSZAWIE

ul. Kijowska 11, na przeciwko Dworca Wschodniego.
Blok zwany jest również Mrówkowcem lub Jamnikiem, Deską, Tasiemcem czy Długasem. Z powodu swojej długości zaraz po postawiemiu zaczął osiadać i pękać - jeszcze gdzieniegdzie można znaleźć szklane płytki, mające ostrzegać przed pęknięciami ścian...
Wszyscy wiedzą, że jest to najdłuższy blok w Warszawie. Powstał w 1971-3 wg proj. Jana Kalinowskiego. Ma 508 m długości i 43 klatki schodowe. Miał on stanowić rozgraniczenie między Pragami i zaslaniać zdezelowane kamienice Michałowa i Szmulek.
W przyziemiu mieszczą się sklepy i punkty usługowe - normalnie całe miasto w jednym bloku.

6 komentarzy:

schwefel pisze...

Ale i tak do gdańskiego Falowca brakuje mu dobre 350 metrów i kilka pięter.

H_Piotr pisze...

Szklane płytki nie tyle ostrzegają przed pękaniem, co mierzą to pękanie.

Arek pisze...

Jeśli wszyscy to wiedzą, to znaczy, że nikt nie ma racji ;)

A to dlatego, że w rzeczywistości najdłuższym budynkiem w Warszawie jest półtorakilometrowy Przyczółek Grochowski. Zaprojektowany przez Oskara i Zofię Hansen, zbudowany w latach 1963-69. Budynek jest w 9 miejscach załamany pod kątem 90 stopni i ma kształt litery M. Ma 22 adresy przy 6 różnych ulicach. Jest w nim około 1800 mieszkań...

Dlatego ten przy Kijowskiej jest "tylko" najdłuższym prostym budynkiem w Warszawie :) Pozdrawiam :)

nomad pisze...

@ schwefel: z falowcem w Gdańsku to nic się nie ma prawa nawet równać...

@ Hrabia Piotr: oj tam, oj tam :)

@ Arek: wiedziałem, że ktoś to wypomni i zwróci uwagę, ze Pekin jest dłuższy... :)

przewodnikpokrakowie pisze...

He he, mój pierwszy widok w Warszawie po wyjściu z Dworca :)
Ale że ma 43 klatki, to bym w najśmielszych snach nie przypuszczała...
Teraz jestem mocno ciekawa tego Pekinu!

lavinka pisze...

O właśnie też chciałam napisac,że on am najdłuższą elewację w jednym kawałku,ale sam w sobie Przyczółek Grochowski jest dłuższy - tylko połamany :)