Przyznam, że w natłoku dnia dzisiejszego prawie zupełnie zapomniałem o tym, że wczoraj był 20 maja i czas na akcję... Nie szkodzi, przygotowanych miałem już wcześniej parę zdjęć, więc żaden kłopot. A więc w Warszawie to jest czasem jak...
NA MAZURACH
Na Służewiu, przy Potoku zawsze można zażyć wspaniałej kąpieli pośród dzikiego ptactwa. I tylko 200 metrów od przystanku i 50 od parkingu...
NA JAMAJCE
Zawsze można się ujarać jak prawdziwi Rastamani zwykli czynić...
JAK W IZRAELU
czy to w synagodze...
... czy z wycieczką żydowską na Mirowie...
JAK W TOSKANII
No przy Kamiennych Schodkach to by się można nawet pomylić...
JAK W INDIACH
Imię może mało indyjskie, a napisy nie przypominają alfabetu hindi, ale to szczegóły...
JAK W ZOO
W tym mieście jest taki bajzel, że chciałem tu umieścić zdjęcie burdelu, ale te nie afiszują się zbytnio, to wstawiłem tygryska... Też na dziko...
9 komentarzy:
Tyle pieknych miejsc i roznych klimatow ma Warszawa, mnie to bardzo cieszy!:)))
I dało radę bez PEKiN-u
nawet o nim nie pomyślałem prawdę mówiąc... :)
Hi, hi. Moje kaczusie sfociłeś. Mało ich w porównaniu z zeszłymi latami. Ciekawe, gdzie sie przeniosły.
hanula1950
Te biedne wycieczki izraelskie to się zawsze napatrzą na koszmarne bloki...
Proponuję zatem zburzyc bloki,alebo nie, zburzyć wycieczki izraelskie.
Na Starówce czasem czuje się, jak na wybiegu. Zawsze wtedy uciekam stamtąd gdzie pieprz rośnie. Ale w taką pogodę, jak dziś, na pewno jest tam pusto.
Fajne skojarzenia. Szczególnie Toskania, coś w tym jest.
A Tygryski lubią najbardziej... brykać ;)
Ja oczyswiscie tez spozniona :-) Bardzo podoba mi sie ta warszawska Toskania
Prześlij komentarz