Ta jedna z ładniejszych, za to mniej znanych Syrenek mieści się na poręczy Wiaduktu Markiewicza, przy ul. Karowej
Wykonana została w 1905 przez Jana Woydygę, który zresztą wykonał całą resztę dekoracji rzeźbiarskich wiaduktu. Rzeźba wykonana jest z piaskowca i ma ok. 2 metrów. Ta wersja ma długie włosy i rozdwojony ogon. Ostatnio została odremontowana w 2006-7.
4 komentarze:
Mało znana to ona była do czasu wyremontowania wiaduktu Markiewicza. Teraz kręci się tam o wiele więcej ludzi, niż kiedykolwiek wcześniej. Dziwi mnie jednak - mimo znacznego upływu czasu od remontu - brak obelżywych napisów, wykonanych sprayem, na wiadukcie.
Nie kracz Marcin.
Całkiem przyjemnie odnajdywać w sieci podobnych pasjonatów stolicy.
Ciekawie prowadzony blog.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Życie mi ratujesz... Potrzebuje informacji o tej syrence na Polaka...
Prześlij komentarz