ul. Grębałowska 19
Ten budynek mieszkalny o mało wymyślnej nazwie powstał w 2008-2010 wg proj. Jakuba Wacławka i Grzegorza Stiasnego na miejscu starej rudery, w jaką zamienił się przedwojenny domek projektu Romualda Millera - jak wszystkie po tej stronie ulicy. Deweloper Dembud wymyślił tu sobie ekskluzywny apartamentowiec z 13 mieszkaniami, wykupił więc w 2006 teren i usuną chałupkę, zaczynając budowę. W rezultacie otrzymaliśmy trzypiętrowy budynek mieszkalny.
Mieszkania na parterze mają wyjścia na ogródek, a te na drugim mają wyjście na dach. Deweloper zadbał o zachowanie zieleni wokół i parking pod ziemią, po kratownicach z teki mają piąć się bluszcze, a oświetlenie zapewniać wyjątkowe doznania estetyczne wieczorem. Zresztą, takie doznania zapewnia sztuka przez duże S w postaci rzeźby przed wejściem i klatki schodowej. W sumie, tak bez sarkazmu, to nawet nieźle, że ktoś zadbał o sztukę i zieleń, bo na nowych osiedlach, to najwyżej niezłe sztuki się kręcą i tyle...
Mimo, iż zniszczyli jeden z tych małych, sympatycznych domków Millera, to budynek nie razi w oczy i nie wybija się in minus wśród zabudowy. Oby więcej takich projektów.
7 komentarzy:
Amen.
Może i lepiej, że nie wymyślili jakiegoś koszmarku językowego, typu Grebal Apartamą. A chałupka niczego sobie, nie powiem.
Ale pod apartamentowiec powstający pod nr 17 o wymyślnej nazwie, która wyleciała mi z głowy, w stylu cytat "modernizmu sopockiego", deweloper niestety wyciął chyba najzdrowszy z domków Millera. Był na blogu Lavinki.
Prawie zeszłam na zawał, kiedy po zimie poszłam na spacer i zobaczyłam dziurę w ziemi.
Przypomniało mi się - Villa Hipnosis.
Bo to inny inwestor - Modernbau. Robią coś co ma się nazywać Villa Hipnosis w stylu Bauhausu... Ale deweloper jak deweloper, po co płacimy konserwatorowi zabytków i ludziom w dzielnicach, zajmujących się urbanistyką???
A to się nie nazywa "Pod Panną" czy jakoś? Gdy przechodziłem obok tej rzeźby, się mnie rzuciło.
na stronie internetowej dewelopera ma to tytuł jak wyżej...
Prześlij komentarz