Powstał w latach 1896-1900 z inicjatywy rosyjskiego Czerwonego Krzyża. Mieszkały tu głównie wdowy po żołnierzach rosyjskich, dopiero potem, w 1924, umieszczono tu weteranów powstania. Powstańcy cieszyli się dużą estymą: zapraszano ich na uroczystości, wojskowi mieli obowiązek im salutować, przyznano im stopnie oficerskie, a oni sami nosili specjalne mundury. Tu, w tym domu mieli zapewniony dach nad głową, wikt i opierunek, dostawali państwową pensję. Nadmiar wolnego czasu spędzali na graniu w karty i szachy. Mieli specjalną kwaterę na cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Ostatni weteran, Mamert Wandali, zmarł w 1942.
2 komentarze:
U nas weterani też dom swój mieli, aliści nie taki wypasiony jak ten :) natomiast nie wiem, na czym spędzali czas, kiedyś na to trafię może w jakiejś mądrej księdze :)
Wiesz,ja tam chyba nigdy nie byłam...
Prześlij komentarz