ul. Wiertnicza 31
Owa stacja powstała w 1922-4 wg proj. K.S. Jakimowicza na miejscu starej, drewnianej budy, spalonej w 1915, razem ze wszystkimi na trasie kolejki. Były tu 3 tory i 4 rozjazdy, 2 perony ziemne i letnia, drewniana poczekalnia letnia.
Sama kolejka powstała jako idea na pocz. lat '90 XIX w. w głowach trzech przedsiębiorców: Wiktora Magnusa, Henryka Hussa i Jana Kellera. W 1891 panowie założyli spółkę o kapitale 60.000 rubli i rozpoczęto budowy ziemne. Wszelkie pozwolenia ze strony carskich władz załatwiał inż. Huss; wyznaczył on także trasę kolejki. Pierwsza stacja Belweder powstała na dzisiejszym rogu Sułkiewicza i Belwederskiej; była tu poczekalnia, stajnia dla koni i remiza na wagony. Stąd tory szły do Chełmskiej (wtedy zwanej Drogą Książęcą), przez park Sielecki do Czerniakowskiej. W ciągu miesiąca kolej dociągnięto do klasztoru Bernardynów na Czerniakowie i 16 maja 1891, o 19:00 ruszył pierwszy pociąg konny do Czerniakowa. Po czym zaczęto dalszą budowę w kierunku Wilanowa ulicami: Powsinską, Goczałkowicką, pl. Rembowskiego, Okrężną i dalej Powsińską. Uroczyste otwarcie stacji Wilanów i całej trasy nastapiło 05.05.1892. Trasa miała 6,7 km długości i kolejne stacje: Belweder-Promenada-Marcelin (przy rogu Chełmskiej i Belwederskiej)-Bogucin (mniej więcej przy dzisiejszej Wytwórni Filmów Dokumentalnych)-Sielce (w okolicach Czerskiej)-Wójtówka (nieopodal rogu Chełmskiej i Czerniakowskiej)-Klasztor (Bernardynów) -Czerniaków-Święty Jan (tam gdzie dziś biurowiec ITI) -Wilanów. Tylko w pierszym sezonie letnim przewieziono 119.282 pasażerów. Spółka dawała więc spore zyski, a tam gdzie kasa, tam... brak zrozumienia między udziałowcami - Wiktor Magnus wystąpił ze spółki. Dzięki staraniom Hussa udało sie uzyskać w 1894 zgodę na przedłużenie linii do rogatki mokotowskiej na dzisiejszym pl. Unii Lubelskiej. Na początku maja 1894 linia była gotowa, doprowadzona do stacji Warszawa ulicami Spacerową i Chocimską. W związku z tym, że konie nie dawały radę podjechać pod Spacerową, wprowadzono w 1895 pierwsze parowozy, dzieki którym, co zanotowała prasa, czas przejazdu całej trasy skrócił się o 10 minut! Czyli jedyne 40! Z powodu tych samych problemów, sensacją było wprowadzenie między stacjami Warszawa i Belweder w 1903 kolei zębatej na licencji szwajcarskiego Winterthur. Kolejka działała bez przeszkód (nie licząc rozłamów w ciele spółki) do 1915. Przedłużono ją nawet do Piaseczna, czego pozostałością jest stacja w Klarysewie i linia piaseczyńska. Pociągi kursowały między 9 a 21, a w święta od 7 do 1 w nocy.W 1915 całą infrastrukturę linii spalili wycofujący się Rosjanie. Prowizorycznie uruchomiono pociąg konny z Belwederu do Skolimowa, po czym wznowiono ruch normalnie. Na skutek zatargu z magistratem miasta, w 1935 rozebrano odcinek między pl. Unii a Belwederem, w 1957 zwinięto tory do Wilanowa, a w 1971 aż do Piaseczna. Jedną z ostatnich pozostałości jest ta stacja, w której mieści się dziś poczta.
Się rozpisałem, hej! :)
2 komentarze:
a szkoda, szkoda, że nic więcej nie zostało...
I szkoda, że takiego pięknego budyneczku nikt nie remontuje, i tak blisko pałacu...
Prześlij komentarz