sobota, 22 listopada 2008

DOM PRZEDWOJENNEGO BRÓDNA


ul. Krzywińska 6a
Tak jak wygląda większość ul. Krzywińskiej, to skansen przedwojennego Bródna. Choć większości osób dzielnica ta kojarzy się tylko i wyłącznie z blokowiskiem i cmentarzem, to w okolicy Krzywińskiej można natknąć się na domy pamiętające Bródno robotniczo-kolejarskie z lat '20 XX w. co więcej, nawierzchnia ulicy również pamięta te czasy...

9 komentarzy:

lavinka pisze...

Bruk nie tak łatwo dziś znalexć w Warszawie. Pamiętam jeszcze ul. Wolumen brukowaną,ale już dawno po remoncie...

I am I pisze...

Lubię bardzo takie zapomniane przez czas i postęp miejsca - dzięki!

Anonimowy pisze...

Wyjaśniam bo autor pierwszy raz na Bródnie i się uliczki poplątały. Ulica na zdjeciu to ulica krzywińska będąca równoległą do łąkocińskiej.

nomad pisze...

To prawda, że uliczki mi się pomerdały, tym bardziej, że wyglądają podobnie. A gapa zapomniałem sobie podpisać co na której robiłem... Dzięki za poprawkę.
Na marginesie na Bródnie 25 lat mieszkałem i na tej ulicy bywałem miliard razy... Moje gapiostwo po prostu, że zamieniłem uliczki :)

adam pisze...

Na tym zdjeciu na Krzywińskiej dom po prawej stronie za czerwonym autem to kamienica w ktorej sie urodzilem i mieszkalem 24 lata :-)
Zbudowal go moj dziadek w 1933 roku. (a potem czerwoni zabrali)

Jest to poczatek ulicy Krzywinskiej od numerow 1 do 6.
W oddali widać mur cmentarza bródnowskiego.
Ulica brukowana "kocimi lbami".
Dalsze numery powyzej 8 do 16 (przedzielone ulica Łąkocimską) tam juz bruku nie bylo tylko piaskowo-żwirowana droga (teraz kostka lezy)
Na calej ulicy rosna akacje - piękny zapach w okresie kwitnienia.
Kazdy z domów ma przydomowy ogród.

Co ciekawe - W prawej stronie ulicy nie ma kanalizacji ani gazu do tej pory !!!!! A w lewej jest od jakiegos 1990 roku !

Druga ciekawostka jest ze na skrzyzowaniu Krzywinskiej i Łakocimskiej krecony byl zimą 1994 roku NIEBIESKI - Kieslowskiego.
(Salon fryzjerski w ktorym Zamachowski pracowal)

Kolejna sprawa jest to ze w kamienicy przy Krzywińskiej 3 w II WŚ bronili sie ostro niemcy przed ruskimi - tynk na tym budynku w dalszym ciagu nosi slady po kulach i szrapnelach.

nomad pisze...

ooo, to są świetne informacje!! Nie ma to jak tambylec :) Ja wprawdzie na Bródnie mieszkałem 27 lat, ale w blokach, tutaj rzadko się zapuszczaliśmy... Dziękuję za ciekawe wiadomości! I ewentualnie proszę o jeszcze :D

Anonimowy pisze...

Witam! Ten budynek po lewej stronie to dom mojego śp.dziadka, a ziemia na której stoi zabrało państwo przez dekret bieruta. Tak więc w sądach toczą sie sprawy i końca nie widać.

Koci Łeb pisze...

drogi miłośniku Bródna wokolicy ul.Krzywińskiej cieszę się,że zainteresowałeś siętą zapomnianą częścią Warszawy ale podajesz wiele sprzeczności,mieszkam w tejczęści ulicy od 1957roku i chętnie wymieniłbym z Tobą poglądy.

nomad pisze...

a co jest sprzecznego i w czym?? Ja tez chętnie bym się czegoś dowiedział więcej, bo na żródła pisane to raczej liczyć nie można...