sobota, 1 listopada 2008

GRÓB JACKA KURONIA

Cmentarz Wojskowy na Powązkach, niedaleko bramy od ul. Powązkowskiej.
W związku z dzisiejszym swiętem, postanowiłem pozostać w temacie i posta poświęcićż niestety, ale wszystkim doskonale znanej osobie, Jackowi Kuroniowi. Pan Kuroń mieszkał na Żoliborzu, zaraz obok pl. Wilsona i jako wierny Żoliborzanin pozostał tu nawet po smierci. Jego grób jest skromny, z brzozowym krzyżem, a na nim powiewa pomarańczowy szalik...
Postaci tej nie muszę chyba nikomu przybliżać, ale jak ktoś nie wie, kto zacz, odsyłam do internetu, na pewno znajdzie...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ujmująca skromność nagrobka.

I am I pisze...

Bardzo lubię Jacka, choć osobiście nie zdążyłem go poznać - wiem od szwagra, który znał go bardzo dobrze, że "panowanie" nie było w Jego stylu, więc pozwalam sobie na tę bezpośredniość. Gdyby ktoś nie wiedział, to obok spoczął Jego Przyjaciel, Bronisław Geremek.

kaj pisze...

Skromność nagrobka była, kiedy była, a teraz jest zupełnie inny. Zupełnie nie skromny.