sobota, 13 grudnia 2008

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 65 IM. WŁADYSŁAWA ORKANA

ul. Mścisławska 1
Szkoła powstała w 1965, poprzenoszono do niej dzieci z okolicznych szkół (np. z nieistniejącej już SP nr 64 na ul. Siemiradzkiego. Pierwszym dyrektorem został p. Górski. W związku z bliskością najstarszego klubu w Warszawie, RKS Marymont, w szkole zawsze były żywe tradycje sportowe i zawsze szkoła osiągała spore sukcesy. Kolejną dyrektorką została p. Mościcka, następną p. Kostrzyńska, a obecnie p. Kozłowska.
Kiedyś koło szkoły stał drewniak zwany "Orkanówką", gdzie była sala pamięci patrona Władysława Orkana, poety z Poręby Wielkiej, sławiącego piękno Gorców. Budynek rozebrano w latach '80.
W szkole są klasy sportowe, dzieci ćwiczą pływanie, dwubój sportowy, łucznictwo i siatkówkę. Szkołę skończyło kilka znanych osób: srebrny medalista z Seulu, szablista Janusz Olech, aktor Andrzej Seweryn...

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Dobrze, że napisałeś, że to Marymont jest nastarszym warszawskim klubem, a nie jakaś Polonia, jak to niektórzsy próbuja wmawiać ludziom.

Do boju Marymont RKS! :)

lavinka pisze...

Kubek w kubek jak moja podstawówka :)

Anonimowy pisze...

To była jedna z "Tysiąca szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego" przypadające oczywiście w 1966 roku. Wszystkie były budowane w całej Polsce wg tego samego projektu.
Budynak ma obecnie wymienioną stolarkę okienną, niestety nie zachowano oryginalego podziału okien, który był odwrotnościa obecnego - wąskie, podłużne okno było w dolej cześci otworu. Budynek nie należał do najpiękniejszych, jednak po obłożeniu styropianem stracił resztkę uroku, teraz wydaje się cięższy i jeszcze bardziej pudełkowaty.

Anonimowy pisze...

Orkanówka została rozebrana w drugiej połowie lat 90 - jeszcze ja pamietam, byla jak chodzilam do tej szkoly:)

Anonimowy pisze...

chodziłam tam do szkoły to była moja podstawówka p.Górski uczył nas geografii skończyłam ją w 1975.

Anonimowy pisze...

chodzilam do tej szkoly ktora ukonczylam w 1986 roku i powiem szczerze ze mam zle wspomnienia, nauczyciele byli zlymi pedagogami, niesprawiedliwi i skorumpowani.Dzieci bogatych rodzicow zawsze mialy 5 bo rodzice robili nauczycielom drogie prezenty.

Anonimowy pisze...

Ja bardzo chwalę te szkołe bardzo pomaga mojej córce , nauczyciele bardzo jej pomagają w nauce
Nauczyciele są super.

Anonimowy pisze...

Chodziłam do tej szkoły w latach 1965-1973