piątek, 12 grudnia 2008

ULICA PRÓŻNA - POWOLNA AGONIA W SERCU MIASTA

Ulica mieści się jakby nieco na zapleczu ulicy Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, a więc w samym sercu miasta. Od wielu lat stoi odłogiem, czekając aż jakaś litościwa osoba w urzędzie miasta się nią zainteresuje...
Brama na Próżnej...
Jak widać, wokół próżnej jest dość nowocześnie...

Próżna powstała na pocz. XVIII w. jako łącznik Marszałkowskiej z Zielną. Nosiła wtedy nazwę Ogrodowa. W 1770 zmieniono jej nazwę na Próżna. Była to jedna z ulic powstałej w 1757 jurydyki Bielino. W 1794 włączono ją do Warszawy wraz z całą jurydyką.W 1862 przedłużono ją do pl. Grzybowskiego. Przed wojną ulica była w pełni żydowska; ludność zajmowała się handlem art. żelaznymi i tanią literaturą, wygrzebaną ze składów makulatury. W 1939 spłonął kawałek ulicy między Zielną i Marszałkowską i nie został odbudowany. Po wojnie jednak większość zabudowy ulicy ocalała, stanowiąc dziś prawdziwy skansen.


Podwórko na Próżnej.
Skąd nazwa? W chwili nadawania ulicy nazwy, nie była ona w ogóle zabudowana... po prostu próżna... I niewiele brakuje, aby historia zatoczyła koło...

3 komentarze:

przewodnikpokrakowie pisze...

Handel tanią literaturą? Tam by można było pogrzebać!
:)

lavinka pisze...

Myślę,że prędzej czy później coś zrobią z tą ulicą. W za dobrym miejscu jest.

nomad pisze...

byle nic złego... Bo to głównie potrafią...