ul. Twarda 28
Kolejna kamienica praktycznie w środku miasta, chyląca się ku upadkowi i opuszczona przez mieszkańców...
Kamienica powstała w 1912 dla Lejba Osmosa, jako czynszówka, przede wszystkim dla ludności Żydowskiej. W zasadzie jest jedyna pamiątką po dawnym przebiegu ulicy Twardej, gdyż dziś ta ulica częściowo biegnie między pl. Grzybowskim a al. Jana Pawła, a drugi kawałek jest dopiero za ul. Prostą. Łącząc oba kawałki okaże się, że ulica biegła właśnie obok tejże kamienicy. Kamienica dawała spory zarobek właścicielowi, zresztą mieszkania były także niczego sobie.
W czasie wojny kamienica się ostała jako jedyna wzdłuż Twardej i po wojnie przeznaczono ją na mieszkania kwaterunkowe. Na parterze mieściły się od zawsze sklepy, przed wojną wędliniarnia, skład wina, mięsny i fryzjer, ostatnio, z tego co pamiętam, mały sklepik spożywczy (głównie z piwem, nie pamiętam, abym kupował tam cokolwiek innego...), sklepik komputerowy i punkt usługowo-biurowy, czyli xero, długopisy itd itp. W 1994 kamienicę przekazano Centrali CPN na mieszkania pracownicze. Od zimy 2009 budynek jest opuszczony i wystawiony na sprzedaż. I co dalej? Nie wiadomo, nikt nie chce kupić rudery...
7 komentarzy:
Stanie się to samo, co ze wszystkimi w okolicy - pewnego dnia przyjedzie bombardier-rozpierdziucha, i po kamienicy. Powstanie nowy szlyczny biurkowiec alibo też apartmentowiec, zależy kto co lubi.
W okolicy jest kilka podobnie niszczejących domów, z których - po odpowiednim zainwestowaniu - można by zrobić całkiem ciekawe budynki o walorach historyczno-estetycznych. Niestety, obecnie walory estetyczne to szkło i aluminium a walory pozostałe poszły... daleko.
No, nie oszukujmy się, ta kamienica walorów estetycznych to zdaje mi się nigdy nie miała zbyt wielkich... Ale historyczne na pewno ma. A z tyłu już buduje Skanska...
Bo ja wiem, czy nie miała? Gdyby ją dobrze odnowić i odczyścić to byłaby całkiem do rzeczy - tak z lekka modernizmem mi zajeżdża przed moje amatorskie oko.
No dobrze, ale ja już wolę taka kamienicę o przeciętnych walorach niż kolejną szkaradę pt "krzyżujemy akwarium z kaloryferem".
Bardzo ciekawiła mnie ta kamienica. Z wielką chęcią bym ją zwiedził. Zapewne niedługo zaczną się do niej dobierać i tak jak pisali moi poprzednicy powstanie kolejny "piękny" wieżowiec.
Ps.Wspaniały blog. Będę na pewno zaglądał tutaj częściej! Zapraszam również do mnie - http://eksploracja-miejska.blogspot.com/
Serdecznie pozdrawiam!
Owszem w 1994 kamienica a w zasadzie jej cześc została przekazana centrali CPN, ale nie na mieszkania pracownicze, Centrala CPN po uzyskaniu części kamienicy pobudowała z tyłu kamienicy budynek z mieszkaniami, a częśc którą uzyskała odremontowała i połączyła ze swoją siedzibą również dobudowaną, co widać na zdjęciu. Kamienicy raczej nie zburzą, ponieważ dostawione do niej budynki mogą runąć i zostanie i tak kawałek kamienicy przy ul Ciepłej 3.
Prześlij komentarz