czwartek, 3 stycznia 2008

KOŚCIÓŁ ŚW. ANTONIEGO PADEWSKIEGO

ul. Senatorska 31Reformatów sprowadził do Polski w 1623 Zygmunt III Waza, który interweniował w tej sprawie u papieża Grzegorza XV. 04.10.1623 król osobiście, wraz audytorem papieskim Giovannim Altieri’m, późniejszym papieżem Klemensem X, rozpoczął budowę kościoła. Zygmunt III nadał mu imię św. Antoniego Padewskiego w podziękowaniu za zdobycie Smoleńska, które zostało zdobyte w dniu święta patrona. W 1635 stanęła tu drewniana świątynia, którą zastąpiła murowana w 1671-81 z fundacji kasztelana wojnickiego Stanisława Leszczyńca-Skarszewskiego. W małym domku obok kościoła rekolekcje odbywali królowie: Jan III Sobieski, August II i III, a także żona Augusta III, Maria Józefa, która spędzała tu dużo czasu na modlitwie. W 1813 zawaliło się sklepienie. W 1944 kościół spalono, odbudowano go w 1956. Zachowały się krużganki z 1791, razem z kratą z 1785. Krużganki owe powstały w dość nieoczekiwanych okolicznościach: król SAP pewnego dnia niespodziewanie odwiedził klasztor, czym wzbudził w nieprzygotowanych zakonnikach popłoch. Jednak był on na tyle przewidujący, że przywiózł całą zastawę ze sobą i kazał służbie przygotować ucztę w refektarzu. Pod koniec wizyty podarował zakonnikom całą srebrną zastawę na 50 osób. Zakonnicy szybko sprzedali srebro, a za uzyskane pieniądze wystawili krużganki. Mieści się w nich wiele epitafiów i tablic pamiątkowych, od XVIII w. aż do 1945.Na fasadzie tablica z łacińskim napisem Bogu Najlepszemu Najwyższemu. Świętemu Antoniemu Padewskiemu, tej świątyni opiekunowi [i] patronowi, [kościół] poswięcony Roku Pańskiego 1676. We wnętrzu ołtarz św. Józefa z 1756, ufundowany przez Augusta III i jego żonę; epitafia i droga krzyżowa z drugiej poł. XVIII w. Zachowały się również sztukaterie i kraty. Po wojnie część wyposażenia sprowadzono z kościoła w Podgórzynie na Dolnym Śląsku. Są także kaplice Najświętszej Marii Panny z 1670, przebudowana z 1781, św. Antoniego z 1750, św. Rodziny z XIX: początkowo był to skarbiec i Serca Pana Jezusa z pocz. XX w.: obecnie jest to zakrystia.

1 komentarz:

przewodnikpokrakowie pisze...

No, osobiście nie chciałabym zostać postawiona wobec takiego wyboru: zatrzymać srebrną zastawę albo za nią dobudować sobie dwa pokoje :) i to kusi i to nęci :)