niedziela, 15 lutego 2009

ROTUNDA

ul. Marszałkowska 100\102
Powstała w 1960-9, choć otwarto ją w 1966. Ten charakterystyczny bank PKO projektował cały zespół architektów pod kierownictwem Zbigniewa Karpińskiego.
Wcześniej w tym miejscu stała kamienica Lothe'go. Powstała w 1865-6 podwójna, 3-piętrowa dla Pinkusa Lothego. Projektantem był Sulimowski, który wzorował się na architekturze Luwru, a dekoracje wykonał Piotr Lescot w stylu paryskim. W 1868 mieściła się tu bawaria I klasy. Działała tu fabryka robót asfaltowych J. Ronquo. W okresie międzywojennym mieściły się tu znane knajpy: "Żywiec" (wewnątrz mieścił się wspaniały fresk 'Bitwa Pod Oliwą' Bolesława Cybisa i Stanisława Łuckiewicza) i bar 'Pod Setką'. Kamienica została zniszczona w 1944 i rozebrana do parteru. (Zdjęcie z life.com i warszawa1939.pl)
Dziś jest 30 rocznica wybuchu gazu z 15.02.1979. Zginęło wtedy 49 osób, 110 zostało rannych, a budynek został zniszczony aż w 70%. W czasie wybuchu, zaraz przed końcem pierwszej zmiany, było w rotundzie ok. 470 osób. Wybuch nastapił prawdopodobnie z winy jednego z robotników, który za mocno dokręcił zawór gazu, co razem z bardzo niską temperaturą spowodowało pęknięcie kopuły zaworu i wybuch. A zima była wtedy strasznie sroga, co pamiętam głównie z opowiadań, bo za mały jeszcze byłem, aby pamiętać... W każdym razie zarzutów nigdy nie postawiono, a sam budynek nie jest podłączony do gazu. Dało to okazję do spekulacji, że bomba, że zaniżono liczbę ofiar dla wiadomości gazet zachodnich i ONZ...

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawe te stare zdjęcia. Nie wiedziałem o tej kamienicy. Natomiast wybuch w rotundzie pamiętam. Byłem małym chłopakiem a rodzice myśleli, że to wojna się zaczyna. Chyba wiele osób do dziś podejrzewa, że ten wybuch nie był przypadkiem.

Anonimowy pisze...

Ktoś chciał ten badziew wysadzić pewnie.

Coście s*****y uczynili z tą ulicą. Przed wojną była piękna. A teraz syf. Nie mogli odbudować jak Starówki?

Anonimowy pisze...

Pamiętam wybuch gazu w rotundzie.Buziaki.
hanula1950

lavinka pisze...

Bez reklamy jej lepiej.

Anonimowy pisze...

Ratowników??? Chyba robotników, przesadził z tym zaworem.

Jak przystało na naszą nację. Już kilka dni po wybuchu, zaczęły krążyć kawały o eksplozji.

Podobno na poddaszu Rotundy znaleziono wiszącego ruskiego. Jeszcze żył. Chcięli go zabrać, ale powiedział, zeby go zostawić, bo czeka na swoich...

nomad pisze...

heh, faktycznie powinno być robotników, zasugerowałem się trochę, dzieki :)