Wzdłuż ul. Ostrobramskiej rozstawione są takie cosie.
Ni cholery nie wiem kto, kiedy i po co, mogę sie tylko domyslać, że była to próba ukulturalnienia mieszkańców nowo wybudowanego osiedla, cos jak biennale rzeźby nowoczesnej na Kasprzaka.
Rzeźby są w różnym stadium rozsypki; niektóre stoją całkiem porządnie, niektóre schowane wstydliwie pod krzakiem próbują ukryc niedoskonałości swej urody...
Może ktos ma pojęcie, co one sobą reprezentują... ?
7 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
Heh, rożnych rzeczy moglem się tam spodziewać, ale nie takich dziwolągów :)
Są one podobne w stylu do rzeźb które stały na Kępie Gocławskiej i okolicach, postawione prawdopodobnie w ramach budowy nowych bloków w drugiej połowie lat 70
na Gocławiu stoją dwa w podobnym stylu - jeden na ul. Fieldorfa blisko skrzyżowania z Bora-Komorowskiego i jeden na ul. Meissnera (ale nie dam głowy, że nadal tam jest) - oba przedstawiały coś w stylu gołębia z biustem. także równie mroczne, co wielka stopa z Ostrobramskiej...
i rzeczywiście, tak jak ktoś już trafnie zauważył, przypominają rzeźby z Osiedla Kopernika (teraz Osiedle "Ateńska") - one nadal się tam znajdują, wystarczy za przystankiem "Afrykańska" (w stronę Centrum) wejść między bloki, tam są wszystkie skumulowane bez ładu i składu. jedną z nich widać nawet za przystankiem,między drzewami...
trochę poszperałam, autorką jest najpewniej Barbara Falender - http://www.falender.art.pl/ - w zakładce katalog, na stronie 3 nr 36 przedstawia jedną z rzeźb na osiedlu, a numer 39 i 40 ewidentnie przedstawia to samo, co ta straszna rzeźba ze stopą (jedynie kiepsko są tam opisane lokalizacje, ale mniejsza o szczegół). pozdrawiam raz jeszcze!
Dwa ostatnie zdjęcia to 'hommage dla Aliny Szapocznikow" autorstwa Barbary Falender, wspaniałej polskiej rzeźbiarki! Wstyd, że takie dzieła sztuki są rzucone w jakichś krzakach i pomazane sprayem.
7 komentarzy:
Heh, rożnych rzeczy moglem się tam spodziewać, ale nie takich dziwolągów :)
To jakaś wizja nawiedzonego rzeźbiarza...
Są one podobne w stylu do rzeźb które stały na Kępie Gocławskiej i okolicach, postawione prawdopodobnie w ramach budowy nowych bloków w drugiej połowie lat 70
na Gocławiu stoją dwa w podobnym stylu - jeden na ul. Fieldorfa blisko skrzyżowania z Bora-Komorowskiego i jeden na ul. Meissnera (ale nie dam głowy, że nadal tam jest) - oba przedstawiały coś w stylu gołębia z biustem. także równie mroczne, co wielka stopa z Ostrobramskiej...
i rzeczywiście, tak jak ktoś już trafnie zauważył, przypominają rzeźby z Osiedla Kopernika (teraz Osiedle "Ateńska") - one nadal się tam znajdują, wystarczy za przystankiem "Afrykańska" (w stronę Centrum) wejść między bloki, tam są wszystkie skumulowane bez ładu i składu. jedną z nich widać nawet za przystankiem,między drzewami...
trochę poszperałam, autorką jest najpewniej Barbara Falender - http://www.falender.art.pl/ - w zakładce katalog, na stronie 3 nr 36 przedstawia jedną z rzeźb na osiedlu, a numer 39 i 40 ewidentnie przedstawia to samo, co ta straszna rzeźba ze stopą (jedynie kiepsko są tam opisane lokalizacje, ale mniejsza o szczegół).
pozdrawiam raz jeszcze!
Na dwóch ostatnich zdjęciach to prawdopodobnie HOMMAGE DLA ALINY SZAPOCZNIKOW z 1978 dłuta Barbary Falender.
http://www.falender.art.pl/p15.html#
Dwa ostatnie zdjęcia to 'hommage dla Aliny Szapocznikow" autorstwa Barbary Falender, wspaniałej polskiej rzeźbiarki! Wstyd, że takie dzieła sztuki są rzucone w jakichś krzakach i pomazane sprayem.
Prześlij komentarz