Na dwóch pierwsztch zdjęciach mamy mur zaporowy, tzw. kulołap na strzelnicy fortowej. W murze widoczne ślady po kulach.
Fort twierdzy Warszawa ukończony w 1886, otoczony suchym rowem fortecznym, posiadał kaponierę czołową, szyjową i 2 półkaponiery boczne. W okresie modernizacji zbudowano kaponierę do ostrzału międzypól. Fort posiadał wał z szerokim przedpiersiem. Posiadał również betonowe kaponiery w przeciwskarpach oraz jednoosobowe bunkry na skarpach. Powierzchnia fortu to 25,92 ha. Miał chronić miasto od szosy Krakowskiej. Zlikwidowany w związku z kasacją twierdzy z 1909. W 1941, od lipca, działało w baraku obok fortu schronisko dla sierot września 1939 pod nazwą Rada Główna Opiekuńcza. Sierociniec przeniesiono z al. Jerozolimskich 7. Po wojnie stacjonowało tu wojsko do 1999. Obecnie fort jest zalany i zapada się. Teren jest prywatny, mieszczą się tu biura i parking, ogólne wyczekiwanie na to, aż fort się zapadnie i będzie można go splantować.
A tu wspomniany wcześniej parking...
RATUJMY FORT OKECIE, ZANIM SIĘ CAŁY ZAPADNIE!!!!!!
14 komentarzy:
Dopiero na Twoim blogu poznałem to miejsce. Przyłączam się do apelu.
Ktoś wyraźnie potrzebuje miejsca na kolejne powierzchnie biurowo-parkingowe. Trochę szkoda tego fortu, to też jakiś ślad przeszłości, przeszłośc to nie tylko Wilanów i Zamek Królewski.
Uwielbiam taką cegłę. Szkoda fortu. Czy coś można zrobić?
zastraszyć panią właścicielkę...?? Nie wiem co można, budynek jest wpisany do rejestru zabytków, ale jak sie rozsypie, to w tym rejestrze juz nie będzie, prawda??? Ta pani tylko na to czeka...
Witam,
mały dodatek do tekstu, obok fortu planowany na zlecenie Luftwaffe był w 1944 r Obóz jeniecki lotników Radzieckich, wykonano nawet projekt obozu posiadający osiem baraków, lecz do realizacji nie doszło.
ps. O tych innych faktach związanych z Luftwaffe w Warszawie będzie można przeczytać w publikacji na ten temat mojego autorstwa która wyda sie około lipca 2009 r
Nie wspomniał nikt, że to właśnie tutaj spadł samolot podczas słynnej katastrofie lotniczej z 1980r., w której zginęła Anna Jantar...
nie wspomniał, bo miałem zaraz umieścić posta z miejsca katastrofy, ale mi się zapomniało... nadrobię niebawem
Witam
Fort jest wpisany w rejestr zabytków. czy nie można wpłynąć na właściciela i na urzad zabytków by zadbali o miejsce?? czy wlasciciel nei ma takiego obowiazku??? moze jakas petycja?? moge pomoc
p
Właściciel oczywiście ma taki obowiązek... Ale jak to u nas w kraju, a ostatnio szczególnie w Warszawie, prawa i obowiązki obowiązują tylko te korzystne dla danej osoby... Poczekamy, aż fort się zapadnie, przecież takie ekspertyzy trwają, trzeba na nie pieniędzy, oj a firma tak słabe zyski przynosi, mój Boże, znikąd ratunku, a my sami niewiele możemy... O, fort się zapadł... O rety, to już chyba za późno na ratunek?? To może postawimy tu bloki, uratujemy przestrzeń i pieniądze, jakie włożyliśmy w rartunek zabytku... Zbudujmy tu osiedle, nazwiemy je Zakątek Fort Okęcie!! Historyczna nazwa będzie!!
I tak to się tu ma... Próbować?? Jasne, sam się chętnie podpiszę pod tą petycją, ja spróbuję jeszcze TVN Warszawa zainterwesować sprawą...
Zbliza sie 30-ta, okragla rocznica katastrofy lotu 007 SP-LAA...Jest szansa, aby cos w sprawie Fortu VI ruszyc.
witam,
w toku studiow zajmowalem sie tematyka tego fortu. powstalo nawet kilka wizji jego rewitalizacji, ale jak to zwykle bywa na uczelniach, wszystko robi sie teoretycznie i nie zglasza pomyslow do realizacji.
zajalem sie fortem bo mieszkam nieopodal, moze 10 min piechota od niego. jego otoczenie niestety nie jest zbyt ciekawe, z jednej strony poprawczak, z drugiej cmenarz parafialny, z trzeciej ogrodki dzialkowe.
uwazam ze fort ma ogromny potencjal i moglbym stac sie wizytowka okecia jesli tylko ktos wolywowy sie tym zainteresuje
pozdrawiam
no i właśnie o to chodzi, że wszyscy to mają w tyle... i to dość głęboko...
Cześć! :)
Patrzę na zdjęcie , na którym widać
fosę i te wielkie skały.
Podpisałeś je " Fosa i resztki mostu zwodzonego" , a przecież to są ruiny kaponiery czołowej.Chyba,że kaponiera to to samo ,co most zwodzony! ;/
Nie to ,że się czepiam! :)
P.S
Wytłumaczyłbyś/Wytłumaczyłabyś mi "łopatologicznie" pojęcie kaponiera? Bo może nie do końca je rozumiem, czy to to samo co most zwodzony? :o
Kaponiera to taki kawałek fortu, z którego prowadzi się ostrzał - najkrócej mówiąc... Ale rozumiem, że o tym wiesz. To co jest na zdjęciu nad podpisem, to nie jest kaponiera, to resztki mostku po drugiej stronie fosy niż fort, nie jest to kaponiera.
Prześlij komentarz