ul. Świętokrzyska 39
Pamiętam jak w latach '90, w czasie odwilży, pojawili się pod pałacem pierwsi handlarze, po czym targowisko urosło do monstrualnych rozmiarów. Kupić tu można było dosłownie wszystko, ja np. zaopatrywałem się w kasety magnetofonowe, pirackie oczywiście, innych nie było. Dopiero w 1999 do władz miasta dotarło, że coś z tym trzeba zrobić, bo plac Defilad zamienił się w plac targowy!
Szybko osiągnięto jednak konsensus i w ciągu zaledwie 7 miesięcy z funduszy spółki KDT powstała hala kupiecka wg proj. biura FS&P Arcus. Hala ma długość 180m, szerokość do 90 m i wysokość do 18 m. Mieści się tu ponad 700 stoisk, głównie z modą i dodatkami, czasem bistro... W marcu 2009 halę zamknięto, jednak kupcy nie opuścili stoisk. Trwa protest. Miasto zaproponowało liczne możliwości, protestujący jednak zdążyli już odbyć marsz protestacyjny. No i ja ciekaw jestem, czym to się zakończy...
Tymczasem postawione trochę wcześniej, bo w 1992, "Blaszaki" Marcpolu zostały opuszczone i będą rozmontowane. Najpierw wnętrza, bo to delikatna sprawa, zresztą hala nie będzie złomowana, tylko sprzedana. Czysty zysk: miasto odzyska pl. Defilad i straci paskudę z samego środka, a pieniądze z tego będą, ok. 600.000 zł. Cud, miód.
Hala powinna ostatecznie zniknąć wraz z końcem maja. Aż się wtedy przejdę...
Cieszycie się...? :D
ul. Świętokrzyska 39
Pamiętam jak w latach '90, w czasie odwilży, pojawili się pod pałacem pierwsi handlarze, po czym targowisko urosło do monstrualnych rozmiarów. Kupić tu można było dosłownie wszystko, ja np. zaopatrywałem się w kasety magnetofonowe, pirackie oczywiście, innych nie było. Dopiero w 1999 do władz miasta dotarło, że coś z tym trzeba zrobić, bo plac Defilad zamienił się w plac targowy!
Szybko osiągnięto jednak konsensus i w ciągu zaledwie 7 miesięcy z funduszy spółki KDT powstała hala kupiecka wg proj. biura FS&P Arcus. Hala ma długość 180m, szerokość do 90 m i wysokość do 18 m. Mieści się tu ponad 700 stoisk, głównie z modą i dodatkami, czasem bistro... W marcu 2009 halę zamknięto, jednak kupcy nie opuścili stoisk. Trwa protest. Miasto zaproponowało liczne możliwości, protestujący jednak zdążyli już odbyć marsz protestacyjny. No i ja ciekaw jestem, czym to się zakończy...
Tymczasem postawione trochę wcześniej, bo w 1992, "Blaszaki" Marcpolu zostały opuszczone i będą rozmontowane. Najpierw wnętrza, bo to delikatna sprawa, zresztą hala nie będzie złomowana, tylko sprzedana. Czysty zysk: miasto odzyska pl. Defilad i straci paskudę z samego środka, a pieniądze z tego będą, ok. 600.000 zł. Cud, miód.
Hala powinna ostatecznie zniknąć wraz z końcem maja. Aż się wtedy przejdę...
Cieszycie się...? :D
6 komentarzy:
Ciężko się nie cieszyć. A teraz powinni postawić tam wieżowce. Bo te puste połacie terenu wołają o pomstę do nieba. I Ci biedni ludzie snujący się codziennie pomiędzy dworcem centralnym, a metro centrum. To tylko komuniści mogli taką przestrzeń zaaranżować.
A co do KDT to wysadzić. Łącznie z kupcami jakby nie chcieli wyjść.
Jak rozumiem, KDT jest zamknięte od marca? A sprzedawcy siedzą w środu? Niezłe...
Poprosze nazwisko projektanta hal :)
KDT jest zamknięte czysto teoretycznie, bo zdaje mi się że można tam robić zakupy...
A hala Marcpolu to chyba masówka, nie wiem, kto jest za to odopowiedzialny... ;)
Hehe, to w sumie dobra myśl, aby to razem z handlarzami wysadzić!
BUHABUHA TYCH WSZYSTKICH FRAJERÓW CO TU PISZĄ , TO SAM BYM WYSADZIŁ W POWIETRZE .PRZECIEŻ TO SAME GAYE I LESBY .
aha szanowny Anonimowy, a kto niby jest samym 'gayem i lesbą'?? znaczy, że ja? Czy komentujący? Czy wszyscy jesteśmy??
Prześlij komentarz