ul. Powsińska, blisko fortu Czerniaków
Niewiele osób zwraca uwagę na ten skromny kamień, troszkę dalej od ulicy, pod ogrodzeniem. Jeszcze mniej osób czyta napis na tym kamieniu. Upamiętnia on fakt, że Janusz Kusociński (ten biegacz, olimpijski mistrz), również kapral WP, w czasie obrony Warszawy, 25.09.1939 walczył tu, broniąc dostępu do fortu, a w konsekwencji miasta i został w tym miejscu ranny. Do szpitala zabrano go prawie siłą dopiero po upadku Warszawy, gdyż nie chciał opuścić stanowiska. Warto przypomnieć, że nasz wybitny sportowiec został zamordowany w Palmirach rok później.
Kamień odsłonięto w 1989.
2 komentarze:
Ma on też pomnik na AWF-ie i tablicę "tu mieszkał" na Noakowskiego.
No i w miejscu urodzenia w Ożarowie zdaje mi się, że coś jest...
Prześlij komentarz